Włochy skutecznie zamknęły granice dla nielegalnej migracji. W tym roku na półwysep Apeniński przybyło 3 079 migrantów. To o 82 proc. mniej niż w zeszłym roku i zdecydowanie mniej niż w 2017, kiedy do Italii przybyło ich aż 85 tys.
Gwałtowny spadek migracji doskonale oddają statystyki za czerwiec 2019 r. W zeszłym miesiącu odnotowano przybycie 1 218 imigrantów, a dwa lata temu w samym czerwcu liczba ta wynosiła 23 tysiące. Na półwysep Apeniński łącznie w tym roku przybyło 3079 imigrantów, co w porównaniu ze statystykami za 2017 (85 tys.) wskazuje na wyraźną zmianę. Imigranci przybywają do Italii głównie z Tunezji, Pakistanu, Wybrzeża Kości Słoniowej, Algierii, Iraku, Bangladeszu, Sudanu i Maroka.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednocześnie narasta napięcie między włoskim MSW a organizacjami pozarządowymi sprzyjającymi migracji. Od lata ubiegłego roku włoskie porty zamknięte są dla statków przewożących na swoich pokładach nielegalnych imigrantów. Ostatnio zwiększyła się aktywność statków organizacji pozarządowych ratujących migrantów na Morzu Śródziemnym.
Zatrzymanie migracji, to wypełnienie przedwyborczych zapowiedzi Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi Północnej. Rzym domaga się od Unii Europejskiej solidarności w ramach zintegrowanej polityki migracyjnej. Włoscy przedstawiciele podkreślają, że zamknięcie portów to uderzenie w organizacje trudniące się przemytem ludzi i wysyłaniem je w niebezpieczny rejs po Morzu Śródziemnym w łodziach i pontonach.
Źródło: niezależna.pl / własne PCh24.pl
PR