W Wietnamie ma miejsce prawdziwy boom powołań kapłańskich. Powstają też nowe seminaria duchowne, a te, które były zamykane w czasie wojny domowej, znów są odnawiane i otwierane.
Na dniach otwarte zostanie Nowe Seminarium Wielkie Najświętszego Serca Jezusowego na północy kraju dla 200 studentów. Poprzednie Niższe Seminarium Najświętszego Serca Jezusowego zostało zamknięte na początku lat 70. ubiegłego wieku w czasie wojny w Wietnamie.
Wesprzyj nas już teraz!
Szacuje się, że już 7 procent Wietnamczyków to chrześcijanie, a posługę pełni tam już ponad 5 tys. księży. To wciąż jednak zdecydowanie za mało, przede wszystkim w północnych regionach kraju.
Tamtejszy Kościół prowadzi dziś 11 seminariów, do których uczęszcza ponad 2600 młodych Wietnamczyków. O szybko rosnących potrzebach wietnamskich chrześcijan najlepiej świadczy sytuacja, do jakiej doszło w Wyższym Seminarium Duchownym Św. Józefa w Hanoi. Placówka mogła przyjąć zaledwie 6 (!) alumnów na 40 chętnych. Część musiała rozpocząć naukę w seminariach w innych regionach Wietnamu, część w ogóle nie miała możliwości rozpoczęcia nauki.
Dziś oficjalnie władze wietnamskie podkreślają, że państwo konsekwentnie realizuje politykę poszanowania i zapewniania wolności wyznania i religii. Niestety, wiele z tych deklaracji pozostaje jedynie na papierze. W Wietnamie cały czas łamane są prawa chrześcijan.
Władze miasta Ho Chi Minh wywłaszczyły mieszkańców ponad 500 domów chrześcijańskich uchodźców z północy, którzy uciekli przed komunistami w nadziei, że na południu bez przeszkód uda im się wyznawać wiarę w Chrystusa. Ich domy zostały zburzone, a prawa religijne znacząco ograniczone.
Źródło: vaticannews.va
ChS