9 lutego 2021

Kontrakty i aplikacje zamiast miłości i wierności. Kurioza prawa seksualnego w Danii

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

W grudniu 2020 roku w Danii wprowadzono nowe przepisy związane ze współżyciem seksualnym, na mocy których każdy stosunek musi najpierw uzyskać obopólną zgodę. W przeciwnym razie zostanie on uznany za gwałt. W celu weryfikacji udostępniono specjalną aplikację, którą można zainstalować na telefonach komórkowych.

 

Aplikacja nosi nazwę iConsent. Według jej twórców ma ona być zabezpieczeniem przed ewentualnymi oskarżeniami o gwałt. „Wybierając odpowiedni numer obie strony mogą w ciągu 30 sekund zawrzeć umowę, potwierdzającą obopólną zgodę na stosunek seksualny. Umowa ta ważna jest przez 24 godziny i może w każdej chwili zostać odwołana”, reklamują twórcy programu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Już w dniu premiery aplikacja została skrytykowana w duńskich mediach i określona mianem wariactwa. „Najpierw porzuciliśmy romantyczne spotkania przerzucając się na te w internecie, teraz kryjemy się algorytmami”, pisze gazeta „Berlingske”.

 

Prawnicy cytowani przez gazetę twierdzą, że aplikacja nie może być w sądzie żadnym dowodem. Także seksuolodzy podkreślają, że relacje seksualne nie powinny opierać się na kontrakcie czy programie komputerowym, ale na uczuciach.

 

Duńskie przepisy są kalką prawa, jakie wprowadzono w roku 2018 w Szwecji.

 

Źródło: rmf24.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 176 641 zł cel: 500 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram