W grudniu 2020 roku w Danii wprowadzono nowe przepisy związane ze współżyciem seksualnym, na mocy których każdy stosunek musi najpierw uzyskać obopólną zgodę. W przeciwnym razie zostanie on uznany za gwałt. W celu weryfikacji udostępniono specjalną aplikację, którą można zainstalować na telefonach komórkowych.
Aplikacja nosi nazwę iConsent. Według jej twórców ma ona być zabezpieczeniem przed ewentualnymi oskarżeniami o gwałt. „Wybierając odpowiedni numer obie strony mogą w ciągu 30 sekund zawrzeć umowę, potwierdzającą obopólną zgodę na stosunek seksualny. Umowa ta ważna jest przez 24 godziny i może w każdej chwili zostać odwołana”, reklamują twórcy programu.
Wesprzyj nas już teraz!
Już w dniu premiery aplikacja została skrytykowana w duńskich mediach i określona mianem wariactwa. „Najpierw porzuciliśmy romantyczne spotkania przerzucając się na te w internecie, teraz kryjemy się algorytmami”, pisze gazeta „Berlingske”.
Prawnicy cytowani przez gazetę twierdzą, że aplikacja nie może być w sądzie żadnym dowodem. Także seksuolodzy podkreślają, że relacje seksualne nie powinny opierać się na kontrakcie czy programie komputerowym, ale na uczuciach.
Duńskie przepisy są kalką prawa, jakie wprowadzono w roku 2018 w Szwecji.
Źródło: rmf24.pl
TK