Działania Barnevernetu – norweskiego urzędu znanego z odbierania rodzicom dzieci – nie przedostają się do opinii publicznej. Historia Silje Garmo, która aby ochronić swoje dziecko uciekła do Polski, została usunięta z wydania internetowego jednej z norweskich gazet w dniu publikacji.
„Norge Idag” („Norwegia dzisiaj”) – gazeta znana z publikowania chrześcijańskich i konserwatywnych treści – przełamała milczenie w sprawie historii Silje Garmo. Opublikowała artykuł Trine Overy Hansen, w którym szczegółowo przedstawiła batalię młodej Norweżki z państwowym Urzędem Ochrony Dzieci Barnevernet, który chciał zabrać jej dziecko. Artykuł po kilku godzinach od publikacji został zdjęty ze strony, a zachowała się jedynie jego papierowa forma, z której tylko część przedostała się do obiegu.
Wesprzyj nas już teraz!
W artykule szczegółowo opisano działania Barnevernetu, które zawierały bezprawne odebranie pierwszej córki Silje, interweniowanie za granicą, wywieranie presji na hiszpańskich funkcjonariuszach, w końcu bezpodstawne oskarżenia matki o pijaństwo i choroby umysłowe.
Dramat Silje Garmo rozpoczął się w momencie skargi jej pierwszej córki wobec ojca, mającego molestować ją seksualnie. Ojciec w odpowiedzi momentalnie powiadomił urząd, który stanął po jego stronie i zabrał Silje dziecko. Aby uratować swoją drugą córkę, norweżka uciekła do Polski, gdzie otrzymała pomoc.
Wobec starań Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, Garmo wraz z drugą córką otrzymała schronienie w Polsce. Za swoją działalność Instytut otrzymał nagrodę Norweskiej Koalicji Chrześcijańskiej.
Więcej o całej sprawie:
Barnevernet chciał odebrać jej dziecko. Nagroda dla Ordo Iuris za pomoc matce
Ordo Iuris i doktor Jachimowicz odebrali nagrody „Obrońcy Rodziny”
Źródło: własne PCh24.pl / tvp.info
PR
Norweska krzywda. Państwo odbiera dzieci, rodziny uciekają do Polski