25 października 2017

Koniec wspierania lewackich idei zza granicy? Są nowe zasady rozdziału Funduszy Norweskich

(George Soros. fot.:commons.wikimedia.org(Johnleemk))

Fundusze Norweskie wzbudzają w Polsce silne emocje. Wszystko za sprawą ich części przeznaczanej na rozwój tzw. społeczeństwa obywatelskiego. Spór Warszawy i Oslo został jednak zakończony – informuje serwis wPolityce.pl opisując nowe mechanizmy rządzące rozdzielaniem pieniędzy.

 

Na rozwój „społeczeństwa obywatelskiego” trafi do Polski 53 mln euro. To o tę kwotę (około 5 proc. z całości – 809 mln euro) toczył się spór, bowiem Warszawa nie chciała, aby powtórzyła się sytuacja, w której operatorem całości środków była instytucja wzbudzająca spore kontrowersje. Zdaniem wPolityce.pl taki model oznaczał realizację lewackich celów ideologicznych oraz upośledzenie organizacji lokalnych.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„W poprzednim rozdaniu Funduszami Norweskimi na społeczeństwo obywatelskie dysponowała fundacja założona przez George’a Sorosa, we współpracy z Polską Fundacją Dzieci i Młodzieży” – czytamy. W latach 2013-2016 rozdysponowano ponad 150 mln złotych. „Znaczna część pieniędzy trafiła do organizacji skrajnie lewicowych, w tym aktywistów LGBT, działaczy proaborcyjnych i zwolenników likwidacji lekcji religii w szkołach” – zauważa w swoim tekście Marzena Nykiel.

 

Negocjacje Polski i Norwegii trwały miesiącami. W końcu uzgodniono kompromis zapewniający transparentność podziału środków. „Dziś strona norweska prześle polskiemu rządowi memorandum” – donosi serwis opisując jednocześnie szczegóły porozumienia.

 

Jednym z założeń nowego (na razie nieoficjalnego) rozwiązania będzie przeznaczenie 23 mln zł na organizacje lokalne, przy 30 mln zł na ogólnopolskie (Norwedzy chcieli zastosować proporcję 20 do 80 proc.). Kolejne to powołanie polsko-norweskiej komisji, która umożliwia wpływać Warszawie na cel wydawania środków. Ostateczny głos jednak i tak należeć będzie do przewodniczącego wyznaczonego przez Oslo. Jeśli jednak podejmie on decyzję niezgodą z opinią Polski, to nasz kraj będzie mógł ujawnić zasady wyboru. Dotąd było to niemożliwe. „Norwegowie sami wybierali kogo chcieli i nie musieli nawet nikomu wyjaśniać dlaczego to np. Fundacji Batorego powierzono fundusze na społeczeństwo obywatelskie” – pisze Marzena Nykiel. Ponadto strona polska upomniała się o zwiększenie szans organizacji bez ogólnopolskiego doświadczenia.

 

„Nareszcie pojawia się więc szansa, że ponad 50 mln euro trafi do organizacji, które dbają o polską tradycję i dziedzictwo narodowe w codziennych obywatelskich inicjatywach” – czytamy.

 

 

Źródło: wPolityce.pl

MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram