Amerykańscy kongresmeni skierowali do Izby Reprezentantów wniosek o uchwalenie rezolucji, która ma na celu podkreślenie wartości historycznej pomników katyńskich, a także innych pamiątek po morderstwie na Polakach. Politycy podkreślają, że ze względu na liczną obecność Polonii w USA, jest to szczególnie ważna inicjatywa.
Albio Sires z New Jersey oraz Marcy Kaptur z Ohio wnieśli do Izby Reprezentantów wniosek o przyjęcie rezolucji ws. „uznania pamiątek i pomników zbrodni katyńskiej za ważne historyczne świadectwo ohydnych czynów popełnionych z rozkazu Stalina”. Kongresmeni tłumaczą, że pomniki pamięci, a także inne pamiątki o ofiarach zamordowanych w Katyniu, są obecne w całych Stanach Zjednoczonych. Albio Sires podkreśla, że mają one charakter przypomnienia o zbrodniach popełnionych przez totalitarny reżim Józefa Stalina.
Wesprzyj nas już teraz!
– Cieszę się, że mogę dołączyć do kongresmena Siresa, wprowadzając tę rezolucję, aby uczcić blisko 22 tys. ofiar zbrodni katyńskiej w 1940 roku. Dążąc do prawdy historycznej, demonstrujemy, że ich życie nie poszło na marne – powiedziała Marcy Kaptur.
Warto podkreślić, że w treści rezolucji zwrócono uwagę na znaczenie Polaków dla rozwoju Stanów Zjednoczonych. Przypomniano, że USA zamieszkuje około 10 mln obywateli polskiego pochodzenia. Kongresmeni powołują się również na historyczne losy Kazimierza Pułaskiego oraz Tadeusza Kościuszko, którzy walczyli o niepodległość zarówno Polski jak i USA.
Inicjatywa kongresmenów jest związana ze sprawą przeniesienia Pomnika Katyńskiego w New Jersey. Po wielu protestach Polonii oraz Polaków w kraju, na mocy porozumienia podjęto decyzję o przesunięciu pomnika 60 m dalej. Pierwotnie pojawiały się pomysły, aby pomnik został przeniesiony w całkowicie inne miejsce, mniej prestiżowe. Niektórzy obawiali się, że może w ogóle nie wrócić do miasta i pozostanie schowany w magazynie.
Źródło: TVP Info, nj.com
WMa
