Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie uznał racje Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazowego w sporze z Gazpromem. Nasz koncern powinien odzyskać pokaźną kwotę tytułem zwrotu za zawyżone ceny surowca sprowadzanego od rosyjskiego kontrahenta.
– Po ponad pięciu latach PGNiG wygrywa spór cenowy z Gazpromem. Dziś Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie przyznał nam rację, że te ceny które płaciliśmy, były i za wysokie, i nierynkowe – oznajmił w poniedziałek Jerzy Kwieciński, prezes polskiego koncernu. Zgodnie z wyrokiem, nasz państwowy gigant powinien odzyskać od Rosjan 1,5 miliarda dolarów. Chodzi o import gazu ziemnego dostarczanego do Polski w ramach kontraktu jamalskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
„Sąd zmienił formułę cenową zakupu surowca m.in. poprzez jej istotne i bezpośrednie powiązanie z notowaniami rynkowymi błękitnego paliwa na europejskim rynku energetycznym. Ich zastosowanie będzie oznaczać dla PGNiG zasadniczą poprawę warunków prowadzenia działalności handlowej dzięki większej spójności pomiędzy indeksacją cen wpływających na koszt pozyskania gazu z importu, a rynkową polityką cenową sprzedaży tego surowca” – czytamy na gospodarczych stronach portalu „Rzeczpospolitej”.
Zmodyfikowana stawka obejmuje dostawy docierające do naszego kraju począwszy od 1 listopada 2014 r. PGNiG złożył wówczas wniosek o renegocjację kontraktu. Różnica pomiędzy stawkami wypłacanymi przez polską stronę a ustalonymi przez sąd wynosi w przeliczeniu właśnie 1,5 mld USD.
– O kwotę około 1,5 mld dolarów będziemy się dopiero ubiegać. Chcemy aby wpłynęła do nas jak najszybciej – twierdzi Kwieciński.
Korzystniejsze ceny nie zahamują działań mających na celu dywersyfikację dostaw surowca do Polski.
Źródło: energia.rp.pl
RoM