9 lipca 2020

Marksista, genderowiec, homolobbysta. Kanada eksportuje rewolucjonistę do ONZ

(Fotograf: Chris Wattie, Archiwum: Reuters / FORUM)

Justin Trudeau ogłosił 6 lipca, że stanowisko kanadyjskiego ambasadora przy ONZ obejmie Bob Rae, dawni lider Partii Liberalnej i premier prowincji Ontario. Decyzja ta ma przykryć dotkliwą porażkę poniesioną przez Trudeau, który starał się dla Kanady o miejsce w Radzie Bezpieczeństwa. Dotychczasowy ambasador zrezygnował ze stanowiska tłumacząc, że chciałby się skupić na życiu rodzinnym.

 

Rae zapowiedział, że służba dyplomatyczna Kanadzie będzie dla niego „olbrzymim zaszczytem” i że stanowi ona spełnienie jego nadziei. To samo stanowisko zajmował także jego ojciec, Saul, w latach 1972 – 1976. Bob Rae jest typowym przedstawicielem progresywnej klasy politycznej, taką też politykę będzie realizował w strukturach międzynarodowych.

Wesprzyj nas już teraz!

 

To kolejna, okropna nominacja dokonana przez Trudeau. Bob Rae jest radykałem popierającym śmierć, który nigdy nie napotkał praktyki aborcyjnej, której odmówiłby poparcia. Jest także otwartym marksistą, kiedyś przewodniczył Nowej Partii Demokratycznej Ontario – komentuje Jack Fonseca z Campaign Life Coalition w rozmowie z portalem LifeSiteNews. – Pod względem polityki rodzinnej jego historia głosowań jest godna ubolewania. Głosował za zniesieniem prawdziwej definicji małżeństwa i rodziny. Głosował za radykalnymi projektami wynikającymi z ideologii transgenderowej, które zapisami prawnymi zmuszałyby Kanadyjczyków do stosowania zmyślonych zaimków osobowych – tłumaczy. Rae znany jest także poparcia dla stronnictwa LGBT w Kanadzie i chęci eksportu „prawa do aborcji” pod przykrywką edukacji seksualnej i planowania rodziny.

 

Kanadyjskie media zauważają, że teraz przed politykiem stoi poważne wyzwanie. Będzie musiał stawić czoła bardziej doświadczonym partnerom, w tym także reprezentantom krajów krytycznie nastawionych wobec kanadyjskiej polityki, a równocześnie skutecznie wpływać na kierunek zmian zachodzących w strukturach ONZ. W tym kontekście Rae zadeklarował, że będzie służył i reprezentował „tradycyjne”, to jest progresywne kanadyjskie wartości i tradycje. – Podstawowe zasady, ma których opiera się nasze podejście do życia, podejście do polityki i do stosunków międzynarodowych, są silne – podkreślał. Dodawał także, że pośród dostrzeganych przez niego wyzwań znajduje się dostosowanie do sytuacji związanej z zagrożeniem epidemicznym oraz reakcja na „powrót autorytaryzmu i nacjonalizmu”.

 

Tymczasem partnerami rozmów 72-letniego polityka będą m.in. Nicolas de Rivière, ambasador Francji, która całe swoje życie zawodowe związała z dyplomacją. Dwukrotnie pełniła także funkcje starszego doradcy ministra spraw zagranicznych Republiki Francuskiej. Przedstawicielka Włoch Mariangela Zappia zdobywała pierwsze dyplomatyczne szlify zanim Rae objął stanowisko premiera Ontario. Taka ścieżka kariery jest normą w przypadku przedstawicielstw przy ONZ, zawodowym dyplomatą był także ojciec Boba Rae, tymczasem on może się pochwalić jedynie piastowaniem stanowiska specjalnego wysłannika rządu Kanady do Birmy oraz specjalnego wysłannika ds. humanitarnych i imigracyjnych.

 

Źródło: lifesitenews.com, ctvnews.ca, cbc.ca

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram