9 marca 2018

Komisja Europejska stawia Polsce „gazowe ultimatum”. Czy zostaniemy ukarani przez Brukselę?

(By Philfaebuckie (Own work) [CC0], via Wikimedia Commons)

Polska otrzymała dwumiesięczne ultimatum na skorygowanie przepisów o magazynowaniu gazu ziemnego, które zdaniem Brukseli naruszają unijne regulacje dotyczące „bezpieczeństwa dostaw gazu”. Tak naprawdę uderzają one m.in. w mniejszych pośredników kupujących gaz rosyjski np. w Niemczech i odsprzedających surowiec na rynek polski.

 

Sejm latem 2017 roku zmienił ustawę o obowiązkowych rezerwach ropy i gazu, zobowiązując prywatne firmy, chcące importować gaz do utrzymywania rezerw tego surowca na odpowiednim poziomie, by przeciwdziałać ewentualnym zakłóceniom w dostawach gazu dla mieszkańców.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami, importerzy gazu muszą zarezerwować zdolność przesyłową na połączeniach transgranicznych, aby móc w razie nagłego wypadku przesłać gaz do Polski.

 

„Warunki wypełnienia obowiązku poprzez magazynowanie gazu za granicą w praktyce sprawiają, że takie przechowywanie jest mniej atrakcyjne i bardziej uciążliwe niż przechowywanie w Polsce. (…) Komisja jest zdania, że ​​polski obowiązek magazynowania gazu jest niezgodny z unijnymi regulacjami mającymi na celu zapewnienie bezpieczeństwa dostaw gazu”, czytamy w dokumencie KE.

 

„Minister energetyki pozytywnie ocenia funkcjonowanie obecnego systemu bezpieczeństwa dostaw” – stwierdzono w oświadczeniu na stronie internetowej  resortu. „Ostatnie (prawne – red.) zmiany pozytywnie wpłynęły na poziom bezpieczeństwa energetycznego” – dodano.

 

Firmy pośredniczące w obrocie gazem skrytykowały nowe przepisy, twierdząc, że są one niesprawiedliwe i spowodują wzrost cen gazu w Polsce.

 

Modyfikacje w systemie zostały rozpoczęte dzięki ustawie o zmianie ustawy Prawo energetyczne z 22 lipca 2016 r., która równomiernie rozłożyła obowiązek utrzymywania zapasów obowiązkowych gazu ziemnego na wszystkie podmioty dokonujące przywozu tego surowca do Polski.  Ich konsekwencją była odbudowa obniżanego w ostatnich latach stanu zapasów obowiązkowych – wskazuje ministerstwo energii.

 

Ustawa wprowadza obowiązek utrzymywania zapasów w fizycznych instalacjach magazynowych. Wykluczone jest tworzenie zapasów „wirtualnych”. Zapasy obowiązkowe muszą mieć zagwarantowaną techniczną możliwość dostarczenia ich do polskiego systemu gazowego. W przypadku zapasów utrzymywanych za granicą, konieczne jest zarezerwowanie odpowiednich zdolności przesyłowych dedykowanych na potrzeby przesłania tych zapasów.

 

W przypadku uruchomienia zapasów obowiązkowych, operator systemu przesyłowego będzie prowadził rozliczenia za gaz zapasowy, biorąc za podstawę ceny rynkowe surowca.

 

Znowelizowana ustawa weszła w życie 1 października 2017 roku. Uderza ona w firmy pośredniczące kupujące gaz w ilościach hurtowych w wybranych krajach europejskich i odsprzedających go na rynek polski na Towarowej Giełdzie Energii. Pośrednicy obrotu gazem zarzucają polskiej spółce PGNiG, która odnotowuje straty, blokowanie wejścia na rynek innych graczy.

 

Źródło: reuters.com, me.gov.pl

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 964 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram