8 marca 2016

Komercyjny bank kpi z Bożych Przykazań

(fot. Andrzej Bogacz / FORUM)

Nie wiem co kierowało autorami takich fatalnych i bluźnierczych napisów jakie na swoim zapleczach we wszystkich oddziałach umieścił pewien komercyjny bank. Chodzi zapewne o korporacyjną propagandę sukcesu i zachętę do wydajniejszej pracy na rzecz firmy, która dla pracowników wielu takich instytucji ma być wszystkim. Niezależnie od motywacji wygląda to okropnie i obraża moje uczucia religijne – napisała na skrzynkę [email protected] pani Anna z Konina.

 

Mój znajomy pracujący w pewnym prywatnym banku podzielił się ze mną informacją. Na zapleczu jego miejsca pracy, gdzie wstęp mają tylko zatrudnieni, firma powiesiła plakat stylizowany na Dziesięcioro Przykazań Bożych. Są dwie tablice i 10 zdań. Każde ponumerowane. Stylistyka iście biblijna. Wedle przyjaciela firma stosuje taką zachętę do pracy wszędzie, we wszystkich swoich placówkach.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nie wiem co kierowało autorami takich fatalnych i bluźnierczych napisów jakie na swoim zapleczach we wszystkich oddziałach umieścił pewien bank. Chodzi zapewne o korporacyjną propagandę sukcesu i zachętę do wydajniejszej pracy na rzecz firmy, która dla wielu takich instytucji ma być wszystkim. Niezależnie od motywacji wygląda to okropnie i obraża moje uczucia religijne.

 

Ja na pewno z usług tego banku korzystała nie będę. To wyśmiewanie mojej religii, zasad moralnych zgodnie z którymi żyli moi przodkowie, żyję ja i chcę by żyły moje dzieci. To kpinie ze słów Pana Boga, które dał Mojżeszowi. Prywatna firma robi u siebie co chce, ale są granice. Wyznaczają je przepisy, prawo pracy, inne regulacje państwa. Takie szkalujące wierzących napisy powinny zniknąć. Przecież na pewno większość pracowników firmy to katolicy, ale treść obraża nie tylko chrześcijan ale też żydów. Swoją drogą ciekawe czy parodie zasad religijnych bank uprawia w Arabii Saudyjskiej czy innym kraju islamskim?

 

Powiedziałabym jaki to bank, ale tego typu firma na pewno nie odpuści i by mnie po sądach ciągała. Ale pytajcie państwo w swoich bankach czy coś takiego mają. Może się przyznają. Wtedy krytykujcie!

 

Anna z Konina

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie