2 lutego 2014

Pięć osób zginęło a kilkanaście zostało rannych w trakcie walk w portowym mieście na południu Somalii. Asz-Szabab wsparcia udzieliło jedne z lokalnych plemion.

Islamscy bojownicy zaatakowali bazę wojskową w Kismaju. Siłom rządowym nie udało się wezwać wsparcia, po intensywnej wymianie ognia członkowie i sojusznicy terrorystycznej organizacji, która do niedawna kontrolowała znaczne terytoria kraju, odstąpili od ataku.

Wesprzyj nas już teraz!

Kenijscy wojskowi zapowiedzieli, że wkrótce opuszczą miasto. W Kismaju pozostanie jedynie skromny oddział kenijskiej armii, reszta jednostek zostanie zastąpiona przez oddziały z Sierra Leone. Kenijczycy będą zabezpieczać region Gedo.

Zmiana ta jest następstwem oficjalnej prośby wystosowanej przez somalijski rząd. Kenijscy żołnierze spotykali się z oskarżeniami o sprzyjanie jednej z paramilitarnych grup – Brygadzie Raskamboni – w walce z innymi. Starcia przynosiły ofiary śmiertelne. Formacji Raskamboni przewodzi Ahmed Madobe, któremu udało się w Kismaju stworzyć własną, niezależną od rządowej, administrację. Jest przez wielu uważany za faktycznego władcę regionu, choć nie posiada on żadnego wsparcia ze strony rządu.

Źródło: allafrica.com, shabelle.net

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 126 324 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram