Urząd Lotnictwa Cywilnego pragnie stworzyć rejestr wszystkich dronów. Swoim zarządzeniem, ULC obejmie nie tylko profesjonalne maszyny, ale także zabawki – w tym m.in. prezenty komunijne. Dotychczas w rejestrze znajdowały się jedynie drony wykonujące specjalistyczne operacje: badanie stężenia smogu czy monitorujące lotniska.
– Musimy zagwarantować, że mamy technologię, która da gwarancję, że potrafimy rozpoznawać drony i identyfikować ich właścicieli – wskazał Piotr Samson, prezes ULC. Jednocześnie zaznaczył, że pragnie żeby każdy dron był zarejestrowany. „To nie tylko polskie regulacje, ale europejskie. Przyrost dronów jest gigantyczny i chcemy zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś będzie używał ich w sposób niepożądany”.
Wesprzyj nas już teraz!
Wprowadzenie nowych przepisów wymaga ściślejszej współpracy z producentami maszyn. Na polskim rynku, ok 60 proc. dronów jest produkcji chińskiej. Pomysł ULC jest odpowiedzią na działania unijnych urzędników, dążących do wprowadzenia rejestru wszystkich dronów, tak jak ma to miejsce w przypadku samolotów. Każda maszyna będzie wyposażona w specjalny czip, dzięki czemu będziemy mogli zidentyfikować właściciela krążącego nad naszą głową drona jedynie za pomocą telefonu komórkowego.
– Drony będą wyposażane w rodzaj rejestracji, specjalny nadajnik, gdzie sygnał będzie wysyłany tak, aby można było rozpoznać to urządzenie (…) Wszystko będzie przechodzić przez sieć 5G. Telefony komórkowe mają rozpoznawać statki bezzałogowe latające nad nami – wyjaśnił prezes ULC.
Źródło: rmf24.pl
PR
