Centralna Komisja Wyborcza w Kijowie zarejestrowała rekordową liczbę 44 kandydatów na urząd prezydenta Ukrainy. Poprzedni rekord padł w 2004 roku, gdy w wyborach wzięło udział 24 pretendentów. Można spodziewać się, że do pierwszej tury wyborów Ukrainę czeka gorąca kampania, której przedsmak obywatele już poczuli.
Kampania prezydencka na Ukrainie zapowiada się jako wyjątkowo ciężka, a o ostatecznym zwycięstwie jednego spośród 44 kandydatów mogą zadecydować „chwilowe nastroje społeczne” zwłaszcza, że wszyscy kandydaci są skupieni na konkretnych grupach obywateli.
Wesprzyj nas już teraz!
Według wstępnych sondaży w wyścigu o prezydenturę na Ukrainie prowadzi komik i aktor Wołodymyr Zelenski, którego poparcie oscyluje na poziomie 20 proc.
Następni w kolejności są z kilkunastoprocentowymi wynikami Julia Tymoszenko (około 17 proc.) i urzędujący prezydent Petro Poroszenko (około 15 proc.).
Opowiadający się za normalizacją stosunków z Rosją Jurij Bojko może aktualnie liczyć na 10 proc. poparcia. Poparcie kolejnych kandydatów – Anatolija Hrycenko, Ołeha Laszko czy Jewhenija Murajewa oscyluje z kolei na poziomie od 3 do 8 proc.
Wśród wyżej wymienionych warto zwrócić uwagę zwłaszcza na Murajewa, który swoją kampanię opiera na niechęci do Unii Europejskiej i zachodniej Europy, ostrzegając przed negatywnymi skutkami wejścia Ukrainy do NATO i UE. Odnosząc się do zmian w konstytucji, przegłosowanych w Werchownej Radzie Ukrainy 7 lutego, Murajew stwierdził, że w przypadku wejścia do NATO i UE takie kraje jak Węgry czy Rumunia, mogą dążyć do rewizji granic, co doprowadzić może do utraty części obszaru przez Ukrainę. Jako niebezpieczne wskazał też próby nawiązywania do ciągłości państwa od czasów Ukraińskiej Republiki Ludowej, albowiem prowadzi to do negowania granic odziedziczonych po ZSRS przez Ukrainę, a więc także granic z Polską.
Źródła: Ukraińska Prawda / Izwiestia / Gazeta.ru / Wysokij Zamok / TV Zwezda / Rakurs.ua
Jan Bereza
Zobacz także:
„Dwa królestwa” biskupa Grzegorza Chomyszyna
Potępienie ukraińskiego nacjonalizmu autorstwa katolickiego biskupa!