25 lutego 2020

Kolejne żniwo manipulacji aktywistów LGBT. Francuski region zrywa współpracę z Małopolską

Kolejne francuskie samorządy zawieszają współpracę z gminami, które przyjęły Samorządowe Karty Praw Rodzin, określane błędnie przez tęczowe środowiska „strefami wolnymi od LGBT”. Teraz taką decyzję podjął nawet region Centre-Val-de-Loire, który zawiesił współpracę z województwem małopolskim.

 

Po decyzjach gminy Saint-Jean-de-Braye, która jako pierwsza zawiesiła współpracę partnerską z polskim Tuchowem i Nogent- sur-Oise, którego radni „zaskoczeni i zszokowani” zawiesili „bliźniaczy” Kraśnik, decyzja rady kolejnego regionu nie jest niespodzianką. Podobno w kolejce do tego „pręgierza” stoi jeszcze Nowy Sącz współpracujący z Lievin w departamencie Pas-de-Calais i La Baule-Escoublac z Kraju Loary. W pierwszym mieście rządzą socjaliści, w drugim centroprawicowi Republikanie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W przypadku Francji pewną rolę odgrywają zbliżające się wybory lokalne, w których korzystny wynik zależny jest od m.in. współpracy ze środowiskami LGBT. Dodatkowo dochodzi tu wątek „tęczowej międzynarodówki”. Prohomoseksualnym środowiskom w Polsce udało się zaalarmować ich francuskie odpowiedniki. W panującej we Francji atmosferze politpoprawności, kolejne decyzje o wygaszaniu współpracy partnerskiej są zapewne tylko kwestią czasu.

 

Natomiast jako przykład „odpowiednich” relacji pojawi się współpraca Paryża z Warszawą Trzaskowskiego czy Rennes z Poznaniem pod rządami prezydenta Jaśkowiaka. Słupsk, gdzie do niedawna urzędował Robert Biedroń, o dziwo, partnerskiego miasta we Francji nie ma.

 

Na razie środowiska LGTB składają  kolejne donosy na samorządy polskie, które postanowiły położyć tamę propagandzie tego środowiska idącej przez instytucje publiczne. Tylko czekać, aż utrzymywanie kontaktów z normalnymi miastami w Polsce będzie przejawem… homofobii.

Upolitycznienie partnerskiej współpracy pomiędzy miastami to zupełna nowość. Do tej pory chodziło o element oddolnej współpracy na szczeblach lokalnych, pomagającej budować relacje pomiędzy europejskimi samorządami. Teraz okazuje się, że ta współpraca musi mieć charakter ideologiczny i to na modłę środowisk LGBT. Wspomniany samorząd Nogent wyraża np. „nadzieję, że wznowione zostaną wymiany w oparciu o humanistyczne podstawy odpowiadające wartościom”. Pytanie, o jakie wartości chodzi?

 

Wywodzący się z Partii Socjalistycznej przewodniczący regionu Centrum-Dolina Loary François Bonneau, ogłosił, że zawiesza relacje z władzami regionu Małopolski w Polsce, bo ten ogłosił się „Strefą wolną od ideologii LGBTI”. W komunikacie prasowym uznano, że Małopolska „przyjęła stanowisko wyraźnie homofobiczne” i „niedopuszczalne zagrożenie dla szacunku, bezpieczeństwa i wolności”. W komunikacie przywołano „zasady równości i niedyskryminacji” zapisane „w traktatach międzynarodowych i Karcie Unii Europejskiej”.

 

Przewodniczący Bonneau dodatkowo wyjaśnił, że stanowisko zajmowane przez region małopolski „jest bardzo wyraźnie homofobiczne”, a „ogłaszanie się wolną strefą od rzekomej ideologii LGBT ma w sobie coś niepokojącego”. Konsekwencje takiego „zawieszania” relacji są niewielkie. Ucierpieć mogą jednak np. wymiany młodzieży.

Decyzje francuskich samorządów skomentował wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk: „Zawieszanie współpracy z powodów ideowych źle świadczy o zawieszających”. Wiceminister dodał, że to „niedobrze, jeżeli różnice w postrzeganiu niektórych aspektów światopoglądowych przekładają się na współpracę” i „to źle świadczy o tych francuskich samorządach, które przedkładają sprawy światopoglądowe i ideowe nad współpracę samorządową, bo wydaje mi się, że to są dwie różne rzeczy”.

 

Niestety, stanowisko MSZ pokazuje, że rząd problem stara się bagatelizować i przeczekać. Tymczasem ta sytuacja świadczy o głębokim rozjeżdżaniu się Europy już nie tylko okazjonalnie na szczytach w Brukseli, ale w codziennym życiu i na szczeblach lokalnych. W tym konflikcie chodzi o podstawowe wartości i fundamenty Europy. Zamiast dać się obijać kijem propagandy nawet przez lokalnych polityków francuskiej lewicy, warto Francji przypomnieć o wartościach, które niegdyś dumnie głosiła.

 

Przypominają się przy tej okazji słowa Jana Pawła II – „Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś ze swoim chrztem?” To nie polskie samorządy powinny się wstydzić.

Bogdan Dobosz

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram