Prof. Krzysztof Szczerski zapewnił, że podejmując decyzję w sprawie ewentualnego podpisania nowelizacji ustawy o IPN, Andrzej Duda kierował się będzie interesem, bezpieczeństwem oraz dobrym statutem międzynarodowym Polski. Szef gabinetu prezydenta dodał przy tym, że sytuacja związana z kryzysem na linii Polska-Izrael jest krytyczna.
Zmianę polskiego prawa i wprowadzenie kar za stosowanie antypolskiego kłamstwa o „polskich obozach śmierci” skrytykowały izraelskie ośrodki władzy. W spór wmieszała się również dyplomacja amerykańska, oczekując od Polski wycofania się z nowelizacji.
Wesprzyj nas już teraz!
W czwartek serwis onet.pl nieoficjalnie donosił o możliwym odwołaniu z Polski do Izraela ambasador Anny Azari. Później op.pl – w oparciu o inne własne źródła – informował o braku izraelskich planów dotyczących odwołania dyplomaty do kraju.
Widoczne napięcia skomentował prezydencki minister prof. Krzysztof Szczerski. Opisując swoje częste w ostatnich dniach kontakty z amerykańską dyplomacją przyznał, że wpływ „optyki Izraela” na politykę zagraniczną USA jest znaczny i powszechnie znany.
Mimo rozmów na linii Krzysztof Szczerski-Wessem Mitchellem (amerykański wiceminister dyplomacji), wciąż problemy nie zostały rozwiązane. Co więcej, sytuacja jest bardzo skomplikowana – mówi prezydencki minister dodając, że znajdujemy się obecnie w bardzo krytycznej sytuacji.
Niezależnie od sposobu w jaki trwający kryzys się zakończy, powinniśmy – zdaniem szefa gabinetu prezydenta – wyciągnąć z niego wnioski. Świat bowiem cechuje się wobec Polski podejrzliwością w temacie Holokaustu i z góry zakłada się naszą złą wolę oraz próbę pisania historii na nowo – zauważa minister.
Krzysztof Szczerski nie ujawnił, czy prezydent Duda podjął decyzję w sprawie podpisania bądź odrzucenia nowelizacji ustawy o IPN. Minister wyznał jedynie, że głowa państwa kierować się będzie interesem Polski, naszym bezpieczeństwem oraz pozycją międzynarodową.
Źródło: tvp.info
MWł