23 grudnia 2017

Klauzura, surowa reguła i… Boże Narodzenie. Jak wyglądają święta w zakonach?

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Czytanie Ewangelii, dzielenie się opłatkiem, śpiewanie kolęd i udział w Pasterce – wspólnoty zakonne, nawet o bardzo surowej regule, obchodzą święta Bożego Narodzenia tak, jak przeciętne polskie rodziny. – To bardzo radosne dni dla każdej wspólnoty – zapewniają zakonnice.

 

Wzmożona modlitwa w czasie liturgii godzin (więcej psalmów do odśpiewania), język łaciński, udział w Pasterce – to oznaki świątecznego czasu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W klasztorze klarysek w Krakowie 24 grudnia o godzinie czwartej po południu siostry śpiewają uroczyste nieszpory. – Jest to zakończenie Adwentu, który klaryski, przeżywają po franciszkańsku, czyli tak, jakby Bóg miał narodzić się naprawdę za kilka dni, jakby Wcielenie miało dokonać się dziś – tłumaczy jedna z sióstr.

 

Po nieszporach mniszki zasiadają do wieczerzy wigilijnej, która przypomina uroczystą kolację jedzoną w polskich domach. Na początek odczytuje się fragment Ewangelii, opisujący narodziny Jezusa. Później wspólnota dzieli się opłatkiem i składa życzenia. Podczas wieczerzy jada się tradycyjne potrawy – zupę grzybową lub barszcz, ryby, makowce.

 

Benedyktynki z Żarnowca, które mieszkają 4 km od brzegu morza, zamawiają ryby u mieszkających w pobliżu rybaków.

 

Po wieczerzy siostry śpiewają kolędy. W krakowskim klasztorze klarysek jedna z sióstr gra na fortepianie, w żarnowieckim klasztorze jest kilka muzycznie uzdolnionych zakonnic, które grają na flecie, gitarze, wiolonczeli, a nawet na afrykańskim bębnie – kolędowanie staje się prawdziwym koncertem.

 

Ważny moment wspólnego świętowania w żarnowieckim klasztorze to uroczyste wniesienie kosza z prezentami. Co w nim jest? – Zazwyczaj przedmioty codziennego użytku, o których przełożona wie, że są potrzebne siostrom – mówi matka ksieni Jolanta Rząska.

 

Klaryski otrzymują upominki nie w wigilię, a wieczór Trzech Króli. – Bardzo skromne, jest nas 32 – wyjaśnia siostra z klasztoru przy Grodzkiej. Po wieczerzy następuje uroczysta godzina czytań, albo nawiedzenie Najświętszego Sakramentu oraz udział we Mszy Świętej pasterskiej.

 

Matka ksieni z Żarnowca, cieszy się, że w tym roku Pasterka zostanie odprawiona w klasztornej kaplicy. Siostry nie mają swojego kapelana i normalnie muszą brać udział we Mszy w chórze bardzo zimnego, pochodzącego z XIV wieku gotyckiego kościoła, w którym w zimie woda w kielichu zamarza.

 

W czasie świąt wszystkie klasztory udekorowane są gałązkami świerkowymi, w refektarzach są choinki. Tegoroczna wigilia będzie przebiegać trochę inaczej u klarysek w Krakowie – właśnie w wigilię wspólnota odprawia swój dzień pokuty, według wskazań Konsulty Wyższych Przełożonych Zgromadzeń Kontemplacyjnych. Przed Najświętszym Sakramentem całą dobę przynajmniej dwie, a zazwyczaj kilka zakonnic modli się w intencji pokoju, Kościoła, Ojca Świętego i Ojczyzny.

 

Szopki to „specjalność domu” wspólnot franciszkańskich. Ich Założyciel, św. Franciszek, zaczął urządzać szopki, ustawiając figurki Dzieciątka Jezus, Józefa i Maryi, pastuszków i Trzech Króli. Żywoty św. Franciszka opisują, że pewnego roku, gdy święty wziął w ramiona figurkę Dzieciątka – ona nagle ożyła. – Tak ożyła wiara w ludziach, dla których były robione szopki – mówi siostra klaryska z Krakowa.

 

Do najcenniejszych zabytków, jakie przechowywane są w ich klasztorze, należą unikalne figurki Matki Bożej z Dzieciątkiem i św. Józefem, podarowane mniszkom przez Elżbietę Łokietkównę – pamiątką po ofiarodawczyni jest niewielka litera „E” wyryta w fałdach sukni Maryi.

 

Zwyczaj ustawiania szopek rozpowszechnił się w Polsce i w całej Europie dzięki ojcom franciszkanom, którzy uznali, że jest to znakomity sposób ewangelizacji, zwłaszcza ludzi niewykształconych.

 

Nie tylko zakony żeńskie obchodzą uroczyście wigilię i Święta Bożego Narodzenia. Ojcowie benedyktyni w Tyńcu także świętują. Choć nie przychodzą do nich z prezentami ani św. Mikołaj, ani popularny w tym regionie Aniołek, nastrój świąteczny można wyczuć po większej ilości radosnych śpiewach i… języku łacińskim. Liturgia godzin w wigilię i Boże Narodzenie odprawiane są wówczas po łacinie, jak również jedna z trzech Mszy, jakie wolno odprawić w tym wyjątkowym dniu. O tym, że jest święto, przypomina także ubiór braci podczas Pasterki. Na co dzień benedyktyni chodzą w czarnych habitach. Tylko raz w roku, właśnie na Pasterkę, ubierają się w białe alby.

 

 

KAI

MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram