29 kwietnia 2014

Klauzula sumienia? Tego „Wyborcza” nie toleruje!

(fot. branox/sxc.hu)

Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris wysłał do szpitali pismo wskazujące, że dyrektorzy tych placówek nie muszą ujawniać liczby lekarzy korzystających z klauzuli sumienia – czego zażądało ministerstwo zdrowia, kierowane przez Bartosza Arłukowicza. „Gazeta” atakuje, pokazując przy tym, że organizacje pozarządowe są dobre, o ile wtórują „Wyborczej”.


„Ministerstwo Zdrowia poprosiło wszystkie szpitale w Polsce o informacje, ilu zatrudnionych u nich lekarzy powołuje się na klauzulę sumienia. Mają to być dane na koniec 2013 r.” – pisze Angelina Kosiek w artykule noszącym znamienny tytuł „Atak klauzulą na szpitale”. Atakować ma oczywiście „prawicowy instytut prawny”, który w piśmie wysłanym do szpitali przypomniał, że… resort zdrowia nie sprawuje bezpośredniego nadzoru nad większością placówek, których dyrektorzy zostali odpytani przez ministerstwo. Z tego też powodu informacji, o które ministerstwo „poprosiło”, dyrektorzy w większości przypadków przesłać nie muszą. I to właśnie ma być „atakiem klauzulą na szpitale”.

Wesprzyj nas już teraz!

Z pomocą „Wyborczej” idą wybrani dyrektorzy szpitali, twierdzący oczywiście, że list był pomysłem głupim, „nadzór” powinien wiedzieć, w których szpitalach kobiety mogą mieć „problem” z przeprowadzeniem aborcji, bo to przecież ich „prawo”. Profesor Leszek Kubicki, „karnista, bioetyk, były minister sprawiedliwości”, jak przedstawia go „Wyborcza”, podkreśla, że list przypominający o stanie prawnym jest nagannym nieporozumieniem, bo „żadna instytucja społeczna nie może oceniać legalności działań organów administracyjnych”. Ekspert zasiadający w gabinecie Włodzimierza Cimoszewicza, a wcześniej członek PZPPR,wątpliwości nie pozostawia.

Artykuł 7 konstytucji stwierdza, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, o czym – jak wskazuje „Wyborcza” – przypominać mogą nie wszyscy i nie zawsze. A okazuje się, że sprawa jest wyjątkowo gorąca, co pokazała podobna „prośba” wystosowana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w kwestii certyfikatów przyznawanych szkołom przez Centrum Inicjatyw dla Życia i Rodziny. Społeczeństwo obywatelskie? Dyskusja nad poszanowaniem prawa? Bez przesady. Abonament na działalność w tym zakresie mają organizacje, które społeczeństwo starają się kształtować „obywatelsko”, bo na lewicową modłę. A jaka rola w tej optyce przypada reszcie Polaków? To pokazały m.in. losy obywatelskich inicjatyw ustawodawczych dotyczących ochrony życia.

Atak? Tak, ale na klauzulę sumienia. Jego katalizatorem jest sprawa rzeszowskiej pielęgniarki, która upomniała się o poszanowanie jej godności. W obronie kobiety stanęły inne pielęgniarki, organizacje pozarządowe, zaangażowali się w nią katolicy. A to dopiero początek.

Michał Bieleński

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie