Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera, zapowiedziała przywrócenie finansowania zabiegów in-vitro z budżetu państwa. Liderka Platformy Obywatelskiej dodaje, że obietnica zostanie spełniona, jeśli jej środowisko polityczne zwycięży w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Polityk zajęła również stanowisko w sprawie aborcji.
– Muszę powiedzieć i zagwarantować, że jeżeli wygramy wybory, wróci refundacja in vitro. Musimy rodzicom pomóc. Nie może być podziału, że tylko osoby zamożne mogą korzystać z tej metody. Na szczęście część polskich samorządów poszła za głosem serca i samorządy dofinansowują tę metodę – powiedziała wicemarszałek Sejmu.
Wesprzyj nas już teraz!
Polityk Platformy Obywatelskiej, która jest kandydatką na premiera w przypadku wyborczego zwycięstwa Koalicji Obywatelskiej dodała, że w poprzedniej kadencji parlamentu, in-vitro było już finansowane z budżetu państwa. Kidawa-Błońska podkreśliła, że dzięki tzw. metodzie sztucznego zapłodnienia, w ciągu czterech lat urodziło się 21 tys. dzieci. Obecna wicemarszałek Sejmu nie chciała jednak mówić o poważnych wątpliwościach etycznych metody in-vitro, a także o stanowisku Kościoła w tej sprawie.
Podczas spotkania z kobietami i środowiskiem medycznym Zagłębia Dąbrowskiego, Małgorzata Kidawa-Błońska odpowiadała również na pytania dotyczące aborcji. Jej zdaniem, należy doprowadzić do sytuacji, aby przestrzegane były aktualnie obowiązujące zapisy tzw. „kompromisu aborcyjnego”, ale w przyszłości ustawa powinna być liberalizowana.
– Uważamy, że jeżeli w tej chwili istnieje prawo dotyczące aborcji – powinno być wykonywane i respektowane, a później, w przyszłości, będziemy mogli rozmawiać jak zrobić, żeby ta ustawa stanowiła standardy europejskie. Ale na razie mamy prawo, więc niech to prawo będzie egzekwowane – powiedziała.
Źródło: polsatnews.pl
WMa
