12 grudnia 2019

Wysadził budynek i groził deweloperom. „Ekoterrorysta” z Bielska-Białej usłyszał zarzuty

(FOT.YouTube/Radio BIELSKO)

Ponad 20 zarzutów usłyszał w akcie oskarżenia Mateusz H. odpowiedzialny za wysadzenie budowanego apartamentowca w Bielsku-Białej. Posługujący się w sieci pseudonimem „Pocachontas” student, był członkiem grupy ekoterrorystycznej „Brygada Wschód”.

 

18 lipca 2018 na budowie apartamentowców w Bielsku-Białej eksplodowały cztery przerobione butle z gazem, niszcząc niemal doszczętnie budowany blok. Oprócz tego zniszczone miały być dwa niegotowe jeszcze domy wielorodzinne. Na szczęście nikt nie zginął, ale straty obliczono na ponad 1 milion 200 tysięcy złotych.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Do czynu przyznał się student uczelni śląskich, Mateusz H. Usłyszał zarzuty spowodowania zdarzenia zagrażającego mieniu o wielkich rozmiarach oraz usiłowania spowodowania zawalenia kolejnych dwóch budynków mieszkalnych. Dodatkowo, na oskarżonym ciążą zarzuty kilkukrotnego wyłudzenia środków socjalnych zarówno na szkodę wyższych uczelni jak i ośrodków pomocy społecznej.

 

W zeszłym roku „Brygada Wchód” opublikowała w mediach społecznościowych manifest wzywający do zaprzestania budowy, a w razie niespełnienia żądań, wysadzenia budynku oraz zaatakowania kolejnych inwestycji. Oprócz tego wysłano siedem tradycyjnych listów z groźbami. Od lipca 2018 r. Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej badała sprawę pod kątem gróźb karalnych.

 

„Deweloperzy, jak międzynarodowe korporacje, niszczą przyrodę i żerują na słabszych i biedniejszych. Jedyną wartością, jaką wielbią, jest pieniądz. Dla niego nie cofną się przed niczym! Są wiecznie nienasyceni. Ludzie już zajmują znacznie za dużo miejsca, lecz oni wciąż chcą zagrabiać więcej. Przestaną dopiero, gdy wytną ostatnie drzewo i wypędzą ostatnie zwierzęta z ich naturalnego domu” – brzmiały słowa manifestu.

 

W sieci znalazło się wiele komentarzy usprawiedliwiających bezpośrednie działania na rzecz środowiska. „Oni starają się, żeby nikomu nic złego się nie stało” – broni ekoterrorystów administrator profilu Las Bemowski. „Uważam, że bezpieczniejsze dla osób postronnych byłoby spotkanie dewelopera-przestępcy w ciemnej uliczce” – przekonuje.

 

Nie obyło się oczywiście bez oskarżeń wobec Kościoła. „Deweloperzy to w Polsce niestety święte krowy stojące ponad prawem, wszystkie możliwe ośrodki władzy włącznie z Kościołem czy środowiskami naukowymi (co n.b. widać w komentarzach pod tym udostępnieniem) są po ich stronie i nie bardzo widać, żeby możliwe były jakiekolwiek czysto prawne środki powstrzymania ich samowoli” .

 

Zdarzenie w Bielsku Białej doskonale wpisuje się w diagnozę jaką w filmie PCh24.pl „Mięsożerca. Wróg numer jeden” przedstawił Jacek Podgórski z Instytutu Gospodarki Rolnej. Jego zdaniem, wpływy z tzw. „eko-haraczy” idą w miliony złotych, a deweloperzy bardzo często zgadzają się na żądania w zamian za odstąpienie od blokady inwestycji.

 

Źródło: rmf24.pl / Facebook.com

PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram