Najważniejsze urzędy w Stanach Zjednoczonych piastować będą w 2021 roku katolicy. Dla wierzących sprzed lat oznaczałoby to niesamowitą nadzieję. Niestety, katolicy ci popierają aborcję, eutanazję i wszelkie formy niemoralności. Kościelna hierarcha na to nie reaguje, wskazał amerykański publicysta katolicki, Taylor Marshall.
– Po raz pierwszy w historii Stanów Zjednoczonych wszystkie najbardziej wpływowe urzędy w naszym trzyczęściowym rządzie nie będą piastowane przez żadnego protestanta. Joe Biden to katolik, abstrahuję teraz od tego, jakim jest katolikiem. Przewodnicząca Izby Reprezentantów, Nancy Pelosi, to katoliczka. Prezes Sądu Najwyższego USA, John Roberts, katolik – powiedział Taylor Marshall w opublikowanym na swoim kanale w sieci filmie.
Wesprzyj nas już teraz!
– Jednym niekatolikiem na najważniejszym urzędzie będzie lider większości w Senacie, prawdopodobnie będzie nim Chuck Schumer, który jest żydem. Mamy zatem troje katolików i żydowskiego lidera w Senacie. To mogłoby być naprawdę coś – stwierdził.
– Co by się stało, gdyby wszyscy ci katolicy podążali za historycznym nauczaniem Kościoła katolickiego? W jakim miejscu znalazłaby się wówczas Ameryka? Ale nie będzie w tym miejscu – dodał.
Jak wskazał Marshall, także większość sędziów w Sądzie Najwyższym to katolicy. Zaproponował następnie wykonanie krótkiego eksperymentu myślowego: co pomyśleliby o tym amerykańscy katolicy z XIX wieku. Oto Ameryka ma katolickiego prezydenta, przewodniczącego Izby, katolicki Sąd Najwyższy. Mogłoby im się zdawać, że oto nadszedł dzień, w którym Ameryka ma katolickie państwo – katolicką naukę społeczną, katolicką moralność, katolicką doktrynę, że wszystko to będzie teraz promowane.
– Niestety, w istocie będzie tylko gorzej. Ludzie na kierowniczych stanowiskach, którzy nazywają się katolikami, chcą zabijać dzieci w łonach matek, chcą zmusić podatników do tego, by to opłacali – przypomniał. Dla katolików sprzed lat byłby to szok.
– Katolicy, którzy w 2021 roku znaleźli się u władzy, to katolicy, którzy podkopują nauczanie Kościoła – oświadczył. W jego ocenie byłoby to szokujące nie tylko w wieku XIX, ale jeszcze w latach 50. i 60. wieku XX. – Infiltracja, do której doszło w Kościele, nie była infiltracją jedynie w samym Kościele, infiltracją nakierowaną na to, by zepsuć i skorumpować księży oraz hierarchię, zmienić to, czym katolicyzm był od czasów Jezusa Chrystusa i Ojców Kościoła. Infiltracja była nakierowana na to, by użyć Kościoła jako katechetycznego wsparcia dla globalizmu, socjalizmu, aborcji – wskazał.
– Mój ukochany Kościół katolicki został zinfiltrowany i formuje serca i umysłu przywódców, tak, by byli na wzór Joe Bidena, Nancy Pelosi czy Johna Robertsa.
– Byłoby naprawdę wspaniałe, gdyby Stany Zjednoczone wybrały prezydenta-katolika, trzymającego się moralności i nauki społecznej Kościoła. Byłoby to czymś pięknym – dodał Marshall.
– Co się teraz wydarzy? Myślę, że będzie naprawdę bardzo, bardzo trudno. Jeżeli jesteś tradycyjnym katolikiem, który widzi, że od kilkudziesięciu lat mamy do czynienia z kryzysem, a przywódcy Kościoła nie idą za nauczaniem Jezusa Chrystusa – będzie naprawdę trudno – ocenił publicysta.
– Ludzie u władzy sympatyzują z globalistyczną, ekumeniczną agendą. Dotyczy to szczepionek, aborcji, eutanazji, postawy braku zainteresowania bliźnim, kryzysu małżeństwa, edukacji dzieci, podatków, struktur ekonomicznych, wszystkich tych rzeczy. Będzie naprawdę trudno wszystkim tym, którzy sprzeciwiają się tym globalistycznym planom – ubolewał.
Na koniec wezwał do niestrudzonej modlitwy.
– Wszystko, co możemy zrobić, to się modlić. Modlić się na różańcu, każdego dnia, na kolanach. Nie poddawajcie się – powiedział Taylor Marshall.
Źródło: Dr Taylor Marshall/YouTube
