3 czerwca 2015

Prorosyjskie i antyklerykalne stowarzyszenie Kursk w porozumieniu z Komunistyczną Młodzieżą Polski rozsyła po władzach samorządowych protesty przeciwko „marginalizacji czynu zbrojnego” Armii Czerwonej, która przyniosła Polsce „wyzwolenie”. Punktem honoru czerwonych aktywistów jest odnowa sowieckich pomników i walka z „rusofobią”.

 

Działające w różnych miastach Polski katowickie Stowarzyszenie Kursk za cel swojej działalności stawia opiekę „nad miejscami pamięci Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego”. W porozumieniu ze stowarzyszeniem Komunistycznej Młodzieży Polski stara się o pozwolenia na odnawianie sowieckich pomników, a gdy samorządy nie wydają zgody, napływają protesty w obronie honoru czerwonoarmiejców.

Wesprzyj nas już teraz!

 

 – Czynnie przeciwdziałamy zakłamywaniu historii, broniąc dobrego imienia kombatantów i żołnierzy WP i RKKA [Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej] poległych podczas wyzwalania Polski spod hitlerowskiej okupacji – powiedział przewodniczący Kurska Jerzy Tyc. – Opieka nad miejscami pamięci jest jednym z głównych sposobów walki z szerzoną w Polsce nienawiścią do Rosji – dodał.

 

Innego zdania jest były wiceminister obrony prof. Romuald Szeremetiew. – Wiadomo, że nic nie zagraża miejscom, gdzie spoczywają ci Sowieci, którzy zginęli w czasie wojny, i te cmentarze są zachowane. Natomiast nie ma powodów, żebyśmy jakoś szczególnie czcili pamięć tego tzw. wyzwolenia, które przecież było tylko zamianą jednej okupacji na drugą, a my kilkadziesiąt lat czekaliśmy, zanim oni się stąd zabiorą – skomentował.

 

Symptomatyczne, że w większości przypadków grupa polskich pogrobowców Władimira Iljicza i Josifa Wissarionowicza otrzymuje zgodę na swoje działania. Jerzy Tyc chwalił się w rosyjskich mediach, że aktywiście odnowili już 2 cmentarze, 7 grobów żołnierzy i 7 pomników. Środki finansowe na remonty pochodzą od darczyńców z Polski i Rosji, a podobno nawet z samorządów.

 

Nie wszystkie samorządy są jednak tak konformistyczne. „Kto personalnie wydał pozwolenie na odbudowę pomnika w Ząbkowicach Stowarzyszeniu Kursk związanemu ze stowarzyszeniem Komunistyczna Młodzież Polski propagującemu na swojej stronie internetowej treści niezgodne z Konstytucją RP i polską racją stanu?” – pytają radni Dąbrowy Górniczej w interpelacji złożonej podczas sesji Rady Miejskiej. Podobnie zareagowała Rada Gminy Strzelin.

 

Stowarzyszenie Kursk, o którym prof. Szeremetiew twierdzi, iż reprezentuję rosyjską agenturę wpływu, konsekwentnie realizuje komunistyczną linię światopoglądową. „Pokój zagrożony jest działalnością NATO i wszechobecną rusofobią” – czytamy na stronie internetowej stowarzyszenia. „Środowiskami szerzącymi nienawiść do Rosji w Polsce są politycy a w tym: prezydent, rząd i wszyscy parlamentarzyści oraz większość polskich mediów i funkcjonariuszy kościoła katolickiego” – dodają czerwoni aktywiści.

 

Źródło: Nasz Dziennik

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 424 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram