Pożar katedry Notre Dame wywołał deklaracje współczucia w wielu krajach. Mówi się o utracie bliżej nieokreślonego dziedzictwa europejskiego albo judeochrześcijańskiego. Tymczasem katedra Notre Dame powstała do wyrażenia najczystszej wiary katolickiej i walki z herezją ariańską. Jej przebogaty symbolizm i nadziemskie piękno nie byłby bez tego możliwe.
Jak zauważył Nelson Fragelli (analizę opublikowano na portalu TFP Student Action na początku kwietnia 2019 r.) w średniowieczu uznawano katedrę za miejsce łączące niebo z ziemią. Tamtejsze rzeźby, witraże, gra kolorów et cetera służyły zbliżeniu ludzi do nieskończoności. Katedrę Notre Dame wzniesiono w XII stuleciu jako architektoniczną summę teologiczną przeciwko katarom, negującym Bóstwo Chrystusa i Trójcę Świętą. Uznawali, że wszystko, co materialne musi ulec zniszczeniu. W efekcie nie uznawali za Boga Chrystusa z powodu posiadania przezeń materialnego ciała.
Wesprzyj nas już teraz!
To właśnie obronie tych prawd o Bóstwie Chrystusa Pana i Trójcy Najświętszej wzniesiono katedrę. Na przykład jej podział na 3 części – zarówno w układzie horyzontalnym, jak i wertykalnym symbolizuje Trójcę Świętą. W katedrze obecna jest także symbolika kwadratu. Ten zaś zgodnie z nauką świętego Augustyna symbolizuje materialny wymiar stworzenia podzielonego na ziemię, powietrze, wodę i ogień. Także symbolika koła jest nieprzypadkowa. Wszak okrąg zgodnie z nauką świętych Augustyna i Tomasza symbolizuje Boga – jako doskonała figura geometryczna.
Nelson Fragelli podkreślił, że nowoczesny człowiek byłby w stanie zbudować nawet piękniejsze budowle niż ta z Notre Dame. Nie czyni tego jednak z powodu braku wiary. W efekcie mimo znacznie skromniejszych możliwości technicznych to właśnie ludzie średniowiecza wznieśli paryską katedrę.
W katedrze Notre Dame obecne są także przedstawienia sądu ostatecznego i wiecznego potępienia. Inne przedstawiają cnoty lub wady. Nelson Fragelli podkreślił, że niemożliwie jest wyjście z katedry bez napełnienia się dobrymi myślami. Katedra wznosi bowiem ludzką duszę ku wieczności.
W tym kontekście myśliciel przypomniał słowa świętego Franciszka Marto, chłopca, który doznał objawień w Fatimie. Podkreślał on, że gdyby tylko ludzie potrafili wznieść swą duszę ku wieczności, to przestawaliby grzeszyć. Nie chodzi tylko o możliwość potępienia, lecz także o możliwość zbawienia. Gra toczy się bowiem o dosłownie nieskończoną stawkę. Dusza ludzka jest nieśmiertelna i czeka ją ostatecznie albo wieczne szczęście, albo wieczne cierpienie (czyściec jest tymczasowy). Dlatego też warto uczynić wszystko, co możliwe dla swego zbawienia.
Źródło: twitter.com/returntoorder / youtube.com (TFP Student Action)
mjend