25 maja 2020

Karolina Pawłowska (Ordo Iuris): Konwencja Stambulska pomija prawdziwe przyczyny przemocy

(Karolina Pawłowska, dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris)

Budując swoją retorykę na ideologicznej walce płci, Konwencja całkowicie pomija realne przyczyny przemocy, które wynikają w rzeczywistości z patologii życia społecznego. W Konwencji nie znajdziemy przepisów dotyczących np. zwalczania zjawiska alkoholizmu, narkomanii czy innych uzależnień (np. od pornografii), seksualizacji wizerunku kobiety czy postulatów wzmacniania więzi rodzinnych – ocenia Karolina Pawłowska, dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego instytutu Ordo Iuris polski raport z wykonywania Konwencji Stambulskiej. Opinię publikujemy w całości.

 

Polska złożyła obszerny raport z wykonywania Konwencji Stambulskiej do Komitetu Monitorującego GREVIO. Opisała w nim szczegółowo wszelkie funkcjonujące w Polsce rozwiązania prawne i programy mające na celu przeciwdziałanie przemocy domowej. Na uznanie zasługuje fakt, że w raporcie celowo nie pojawiają się odniesienia do konstruktów ideologicznych obecnych w Konwencji, jak również, że wyraźnie zaznacza on przywiązanie do ochrony wartości chronionych konstytucyjnie. Te działania to jednak wciąż zbyt mało by zapobiec w przyszłości narzucaniu Polsce radykalnych pojęć zmierzających do uderzającej w rodzinę inżynierii społecznej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Sporządzony przez Polskę w języku francuskim raport z wykonywania Konwencji Stambulskiej składa się z 8 zasadniczych części, poświęconych kolejno prowadzonym przez państwo politykom mającym na celu zwalczanie przemocy domowej i danym dotyczącym tego zjawiska (II); prewencji (III); ochronie i wsparciu ofiar przemocy (IV); obowiązującemu w Polsce prawu materialnemu (V) i proceduralnemu (VI); kwestiom związanym z migracją i azylem (VII); sprawom pozostałym (VIII). Najważniejszą z punktu widzenia polskiej aksjologii konstytucyjnej częścią jest wprowadzenie (I), w którym Polska ponownie przywołuje treść złożonej w 2015 r. wraz z ratyfikacją Konwencji Deklaracji. Zgodnie z Deklaracją, wszelkie postanowienia Konwencji powinny być interpretowane w zgodzie z Konstytucją RP, a w szczególności z artykułami: 32 par. 1 (równość wszystkich wobec prawa), 32 par. 2 (zakaz dyskryminacji) , art. 33 par. 1 (równość kobiet i mężczyzn) , art. 18 (ochrona małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, rodziny, macierzyństwa i rodzicielstwa), art. 46 (, art. 48 (prawo rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami).

 

Przypomnienie Komitetowi Monitorującemu GREVIO o treści Deklaracji ma istotne znaczenie – podkreśla ono bowiem, że w ciągu tych 5 lat od kiedy Polska jest stroną Konwencji, Deklaracja ta pozostała nadal w mocy. W związku z tym, również Komitet winien ewentualne uwagi co do wykonywania Konwencji przez Polskę formułować w sposób zgodny z polską aksjologią konstytucyjną, która za wartości fundamentalne uznaje równość wszystkich obywateli oraz rodzinę, będącą podstawową komórką społeczną, zbudowaną na związku kobiety i mężczyzny. Termin posiedzenia Komitetu, podczas którego omówione będą kwestie związane z wykonywaniem Konwencji przez Polskę przypada na czerwiec tego roku. We wrześniu natomiast GREVIO ma w planach złożenie wizyty w Polsce w celu spotkania się z polskimi urzędnikami oraz przedstawicielami organizacji pozarządowych.

 

Istotnym i konsekwentnie stosowanym przez autorów polskiego raportu zabiegiem jest odnoszenie się do wszystkich ofiar przemocy, a więc nie tylko kobiet (jak chciałaby tego Konwencja) i dzieci, ale również mężczyzn (stosuje się w nim najczęściej neutralny zwrot „ofiary przemocy”, „osoby narażone na przemoc” itp.). Na uwagę zasługuje również fakt, że w raporcie odniesienia do pojęcia gender, którym operuje Konwencja znajdują się w minimalnym stopniu (w trzech fragmentach). Oba zabiegi należy uznać za celowe zdystansowanie się od ideologicznej warstwy Konwencji Stambulskiej.

 

Wystosowana, a następnie potwierdzona w raporcie przez Polskę Deklaracja oraz pomijanie kontrowersyjnych pojęć nie zmieniają jednak faktu, że Konwencja Stambulska jest dokumentem o radykalnym charakterze. Znajdujące się w niej materialne przepisy dotyczące zwalczania i przeciwdziałania przemocy domowej całkowicie przesłonięte są przez założenia, na których Konwencja została zbudowana. Jak zostało to już wielokrotnie wykazane, Konwencja zjawisko przemocy przedstawia jako problem wynikający z samej struktury społeczeństwa. Centralnym pojęciem, którym operuje dokument jest koncepcja gender (czasem błędnie tłumaczona w języku polskim jako „płeć społeczno-kulturowa”. Zgodnie z jego definicją zawartą w Preambule Konwencji „przemoc wobec kobiet jest przejawem nierównych stosunków władzy między kobietami a mężczyznami na przestrzeni wieków, które doprowadziły do dominacji mężczyzn nad kobietami i dyskryminacji kobiet, a także uniemożliwiły pełen rozwój kobiet”. W podobnym duchu wypowiedziała się również grupa specjalistów Rady Europy, która wskazała, że „gender to nie tylko społecznie skonstruowane definicje kobiety i mężczyzny ale również społecznie skonstruowana definicja relacji pomiędzy płciami, obejmująca nierówną relację władzy skutkującą dominacją mężczyzn i podporządkowaniem kobiet w większości sfer życia”. Definicje te w pełni korespondują z propagowanymi od lat 70. przez radykalne grupy poglądami, zgodnie z którymi płeć jest społecznym konstruktem, wykreowanym przez zdominowane przez mężczyzn społeczeństwo w celu uciemiężenia kobiet. Warto podkreślić, że pojęcia te wprost nawiązują do dialektycznych założeń marksizmu – zmieniając jednak walkę klas na walkę płci. Zignorowanie biologicznego i obiektywnego wymiaru ludzkiej płciowości, jego wpływu na społeczne role, wreszcie zerwanie z założeniem, że role te mają charakter komplementarny to niezwykle radykalne i niebezpieczne postulaty wyrażone wprost w Konwencji Stambulskiej.

 

Jednocześnie, budując swoją retorykę na ideologicznej walce płci, Konwencja całkowicie pomija realne przyczyny przemocy, które wynikają w rzeczywistości z patologii życia społecznego. W Konwencji nie znajdziemy przepisów dotyczących np. zwalczania zjawiska alkoholizmu, narkomanii czy innych uzależnień (np. od pornografii), seksualizacji wizerunku kobiety czy postulatów wzmacniania więzi rodzinnych. Warto podkreślić, że to właśnie te czynniki badania wskazują jako główne katalizatory występowania przemocy wobec najbliższych. Tym samym, trudno uznać ten dokument za skuteczne narzędzie mające na celu likwidację tego patologicznego zjawiska.

 

Jak zostało to jednak już wspomniane, raport został przesłany przez Polskę w języku francuskim. Pomimo to, na stronie internetowej GREVIO jako domyślne wyświetla się nieoficjalne tłumaczenie raportu na język angielski. Co zwraca szczególną uwagę, w tekście w wersji angielskiej pojawiają się liczne błędy w tłumaczeniu, polegające między innymi na zastępowaniu celowo użytego przez autorów neutralnego pojęcia płci (eng. sex, fr. sexe) lub „kobieta i mężczyzna” na ideologiczne pojęcie gender.

 

Wobec tych uwag, spodziewać się można, że pomimo licznych działań podejmowanych przez Polskę w obszarze zwalczania i przeciwdziałania przemocy oraz faktu, że Polska jest państwem z jednym z najniższych odsetków przemocy wobec kobiet, Komitet GREVIO w sposób negatywny odniesie się do sytuacji w Polsce w tym zakresie i będzie dążył do wywierania na nasze państwo presji w celu przyjęcia radykalnej ideologii. Podejrzenia te potęguje już teraz fakt umieszczenia na stronie internetowej GREVIO tłumaczenia polskiego raportu, które nie jest zgodne z oryginalną jego wersją przesłaną w języku francuskim, w której celowo pomijane są odniesienia do ideologicznej kategorii gender.

 

 

Karolina Pawłowska, Dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 864 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram