16 listopada 2018

Czy to zapowiedziana iskra? Niemieccy katolicy zachwyceni Polską i polskim patriotyzmem

(Pielgrzymka Młodzieży Narodowej 2018. FOT. Adam P. Foto (Facebook). Zdjęcie publikujemy za zgodą autora)

Niemieckojęzyczny portal katolicki Kath.net opublikował artykuł, w którym polski patriotyzm stawia Niemcom na wzór. Jego autorka odkłamuje Marsz Niepodległości, a czytelnicy w komentarzach gratulują Polsce i modlą się o nawrócenie Niemiec.

 

Jak czytamy w artykule Viktorii Samp, o polskim Marszu Niepodległości mówi się w mediach, jakoby uczestniczyli w nim faszyści, neonaziści, radykałowie i antysemici. Prawda tymczasem jest zupełnie inna, a polskie obchody odzyskania niepodległości są przejawem zdrowego, opartego na wierze katolickiej patriotyzmu, który powinien być dla Niemców wzorem.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Samp wskazuje, że w stołecznym Marszu uczestniczyły całe rodziny z dziećmi, obecne były zakonnice, księża, obcokrajowcy, w tym Żydzi. Rozbrzmiewało hasło „Bóg, honor, ojczyzna”, zobaczyć można było prawdziwe morze biało-czerwonych flag. Ale Polacy, pisze autorka, obchodzili święto odzyskania niepodległości także na inne sposoby – na przykład modląc się na licznych mszach świętych za swój kraj i przyszłe pokolenia.

 

„Polacy byli zawsze narodem żyjącym w napięciu między wschodem a zachodem. Swoich początków Polacy upatrują w roku 966, w którym ochrzcił się książkę Mieszko I, tym samym czyniąc swój kraj narodem katolickim. Historia Polski jest ściśle związana z wiarą. Polacy widzą w Matce Bożej swoją Królową i oficjalnie intronizowali Chrystusa jako swojego Króla” – czytamy w artykule.

 

„Modlitwa towarzyszyła Polsce w trudnych czasach wojen i walk. Wiele zwycięstw przypisuje się działaniu Boga i modlitwie. Na Marszu była też grupa, która poświęciła się odmawianiu różańca” – pisze dalej Samp.

 

Jak wskazuje autorka, św. Jan Paweł II uczył, że patriotyzm jest miłością do własnego kraju bez wykluczania miłości wobec innych narodów. „W polski patriotyzm wpisana jest wolność, walka o zachowanie własnej kultury, a zwłaszcza religii. Chodzi o troskę o wspólny fundament tych, którzy należą do tego narodu, co w żadnym razie nie wyklucza troski o dobro innych” – pisze.

 

Jak zauważa, dla Polaków istotny jest los przyszłych pokoleń, stąd większość ludzi odrzuca aborcję.

 

„W walce o niepodległości Polski idzie o walkę na rzecz wartości chrześcijańskich, które są temu narodowi nieodłączne. Uwidacznia się to w akcjach takich, jak patriotyczny Marsz; widać, że uporządkowany naród troszczy się o uporządkowane wartości, myśli o licznych bohaterach, którzy poświęcili swoje życie aby inni ludzie mogli do dziś żyć w wolności i swobodnie wyznawać wiarę” – kontynuuje.

 

 Jako przykład bohatera czczonego przez polskich patriotów autorka wskazuje bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, którego komuniści „zamordowali za walkę o wolną Polskę i swobodę kultu religijnego”.

 

Wreszcie Samp upomina Niemców. „W Niemczech patriotyzm jest często zastępowany niezdrowym nacjonalizmem, nienawiścią do obcych. Zdrowy patriotyzm jest tymczasem przede wszystkim odpowiedzialnością za przyszłe pokolenia, tak, by i dla nich istotne pozostały nasze wartości” – pisze.

 

Internauci w komentarzach przyznają autorce rację. „To, co zachodnioeuropejskie media piszą odnośnie manifestacji ponad 200 000 Polaków w Warszawie, jest mistrzostwem manipulacji” – stwierdza „Stephaninus”.

„Niech żyje Polska” – zaczyna z kolei swój komentarz „martin fohl”. „Gdy tylko Polska jest przeciwna mainstreamowi (przeciwna aborcji, małżeństwu dla wszystkich itd.) europejskiej polityki, jest szykanowana jako prawicowo-radykalna, reakcyjna itd. Dokładnie w duchu komunizmu wciąż w Polsce silnego, który chce zniszczyć Kościół i wszystko co w Polsce patriotyczne” – dodaje, apelując też o modlitwę o nawrócenie Niemiec.

 

Inny czytelnik, „Nicodemus”, stwierdza, że Polska to „szczęśliwy kraj, bo ma mocny fundament: a tym fundamentem jest Kościół”. Niemcy tymczasem, kontynuuje, mają Kościół wprawdzie bogaty – ale słaby. Jak dodaje, Polska jest atakowana przez Brukselę celowo.

 

 Internauta „cosserat” nawiązuje tymczasem do filmu „Kler”, wyrażając przypuszczenie, że był on „współfinansowany przez Unię”.

 

źródło: Kath.net

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 714 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram