9 czerwca 2018

Kardynał Burke o czasach apostazji i ciemności oraz o chrześcijańskiej walce

W nauczaniu Kościoła jest mowa o czasach ciemności, Antychrysta, o czasie apostazji od wiary, który poprzedzi dni ostateczne. Szczerze wierzę, że właśnie teraz przechodzimy przez ten okres – powiedział kardynał Raymond Leo Burke.

 

Dramatyczne słowa amerykańskiego hierarchy padły w wywiadzie, który znalazł się na łamach „Naszego Dziennika”. Ksiądz kardynał unikając wszechobecnej w naszych czasach nowomowy, jednoznacznie napiętnował plagi pustoszące dzisiejszy świat oraz Świątynię Pańską.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„W USA zmagamy się z propagowaniem gender w szkołach, co prowadzi do destrukcji naszej kultury. (…) Możecie być pewni, że materializm i sekularyzm Unii Europejskiej przejawiający się w szerzeniu gender czy legalizacji związków jednopłciowych będzie forsowany także w waszej Ojczyźnie” – stwierdził dawny prefekt trybunału Sygnatury Apostolskiej. Zwrócił on między innymi uwagę na olbrzymią falę rozwodów, dotykającą wiele krajów, w tym Polskę.

 

Rozmówca dziennika, wbrew popularnym oskarżeniom katolików o nienawiść wobec homoseksualistów, przypomniał, czego w istocie naucza Kościół w odniesieniu do nieuporządkowania w sferze tożsamości płciowej. „Tym osobom trzeba okazywać pomoc, być blisko nich i pomagać im przezwyciężyć ten nieprawidłowy pociąg seksualny i to robi Kościół, przypominając jednocześnie, że same związki homoseksualne nie są Bożym zamysłem. Takie skłonności szkodzą zarówno osobom, które im ulegają, jak i całym społeczeństwom” – czytamy w wywiadzie.

 

Współautor „Wątpliwości” (Dubia) wobec adhortacji posynodalnej Amoris laetitia odpowiedział też na pytanie o niebezpieczeństwa kryjące się za wypaczonymi koncepcjami sumienia i miłosierdzia: „Zafałszowywanie tych pojęć czyni ogromne spustoszenie. W efekcie ludzie oddzielają miłosierdzie od sprawiedliwości, od porządku i relacji międzyludzkich, ofiarowanych nam przez Boga, podczas gdy Boże Miłosierdzie przede wszystkim uzdalnia nas do prowadzenia sprawiedliwego i moralnie poprawnego życia. Nasz Pan przebaczył kobiecie, którą przyłapano na cudzołóstwie, ale powiedział jej: Idź i nie grzesz więcej. Było to związane z przebaczeniem grzechów. Rozpoczął swoją publiczną działalność od słów: Przybliżyło się do was Królestwo Niebieskie, nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.

 

W kontekście coraz agresywniejszych roszczeń władz państwowych wobec ludzkich sumień i wolności, kardynał Burke przyznał, że w jego przekonaniu wiernych nauce Chrystusowej i prawu moralnemu wpisanemu w ludzką naturę czekają prześladowania. „Jestem tego pewien. Już teraz w niektórych miejscach kapłani, którzy nauczają prawdy o ludzkiej płciowości, mogą narazić się na uwięzienie. Istnieje też forma prześladowania polegająca na izolacji, gdy jest się skazanym na wyszydzenie lub zignorowanie przez ludzi. To jest bardzo trudne i może być źródłem cierpienia, ale musimy się tego spodziewać” – powiedział.

 

Rozmowa, oprócz bolesnej diagnozy obecnej sytuacji w świecie i Kościele, niesie też potężny ładunek nadziei i kapłańskiej otuchy, a także konkretne pasterskie wskazania dla duchownych i świeckich wiernych.

 

„Aby zachować wiarę w ludzie Bożym, Kościół przede wszystkim powinien dobrze formować nowych księży w seminariach, tak aby wierni mieli dobrych pasterzy, prawdziwych obrońców wiary, przygotowanych do bycia z ludźmi i prowadzenia ich. Kościół musi być bardzo uważny w nominowaniu biskupów, aby mieli czystą doktrynę, byli odważni i gotowi bronić wiary. 

Rola pasterzy jest dziś kluczowa. (…) Jeśli pasterze nie troszczą się o stado, ono się rozprasza. I to się dzieje często dzisiaj. Ludzie czują się opuszczeni, ponieważ ich biskupi nie uczą ich mocno, jaka jest prawda, nie korygują błędów. (…) Z kolei wierni świeccy powinni nieustannie pogłębiać wiarę i wiedzę o naszej wierze poprzez studiowanie Katechizmu Kościoła Katolickiego, dobrej, solidnej literatury katolickiej. Istotną kwestią jest również wyłanianie liderów katolickich, wiernych nauczaniu Kościoła” – czytamy w wywiadzie.

Ksiądz kardynał wskazuje między innymi na kluczową rolę kształcenia dzieci w świecie zdominowanym przez wrogą Kościołowi antykulturę. Przekonuje też o konieczności poznawania i tworzenia kultury utrzymanej w zdrowym duchu katolickim. Podkreśla, że świat może powrócić do Pana Boga przez rodzinę a ludzie wierzący po stronie wynikających z wiary wartości, takich jak obrona życia i tożsamość małżeństwa, nigdy nie mogą się poddać i ustąpić. „Sercem życia rodziny musi znów stać się Liturgia” – apeluje.

 

„Miejmy odwagę i nadzieję. Nasz Pan na pewno jest z nami, obiecał być z nami do końca czasów i nigdy nie dopuści, by siły zła przemogły Jego Kościół” – zapewnił kardynał Burke.

 

 

Źródło: „Nasz Dziennik”

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram