Kard. Timothy Dolan z Nowego Jorku rozesłał do wszystkich kardynałów świata książkę George’a Weigela o następnym konklawe, informują media. Rzecz budzi oburzenie liberałów, bo Weigel ma opinię konserwatysty i znany jest z umiarkowanej krytyki obecnego pontyfikatu.
Ukazały się niedawno dwie książki o następnym konklawe. Pierwsza z nich to praca Edwarda Pentina. Ten amerykański watykanista znany czytelnikom z łamów konserwatywnego National Catholic Register zastanawia się nad tym, kto może zostać następnym papieżem. W książce pt. Nowy papież (The Next Pope) przedstawia sylwetki kilkunastu purpuratów, którzy w jego ocenie mają szansę zostać następcą św. Piotra po Franciszku. Książka prezentuje kilku kandydatów konserwatywnych bliskich samemu Pentinowi, co prowokuje do postawienia tezy o próbie ich podpromowania przez dziennikarza, tym więcej, że Pentin wyraźnie deklaruje nadzieję na to, że z jego pracą zapoznają się wszyscy kardynałowie.
Wesprzyj nas już teraz!
To niejedyna tego rodzaju praca. Publikację o tym samym tytule (sic: The Next Pope) ogłosił też właśnie George Weigel, autor monumentalnej biografii św. Jana Pawła II. Weigel nie zastanawia się nad konkretnymi kandydaturami, ale nad tym, czym jest papiestwo i konklawe jako takie – i jakie wyzwanie czekają na nowego papieża. Wymienia wśród nich konieczność odzyskania utraconych dusz w krajach zachodnich, które poddały się głębokiej laicyzacji oraz konieczność przeprowadzenia potężnej reformy finansowej w Watykanie.
Okazuje się, że pozycja Weigela otrzymała teraz niecodzienne wsparcie. Kard. Timothy Dolan, arcybiskup Nowego Jorku, wysłał rzeczoną książkę do wszystkich 222 kardynałów świata, informuje liberalny National Catholic Reporter (nie mylić z National Catholic Register). Sprawa jest tym ciekawsza, że Weigel, choć jest publicystą ostrożnym i wstrzemięźliwym, zalicza się w poczet umiarkowanych krytyków pontyfikatu Franciszka, dostrzegając w nim wiele poważnych niebezpieczeństw, zwłaszcza w związku z narastającym kryzysem doktrynalnym w Kościele. Timothy Dolan cieszy się opinią konserwatysty; swoją kościelną karierę zawdzięcza papieżom Janowi Pawłowi II i zwłaszcza Benedyktowi XVI. W swojej książce George Weigel wspomina też o tak zwanej mafii z Sankt Gallen, grupie liberalnych kardynałów pod kierunkiem nieżyjących już Carla Marii Martiniego i Godfrieda Danneelsa; grupa na konklawe w latach 2005 i 2013 żywo wspierała kandydaturę Jorge Maria Bergoglia.
Środowiska modernistyczne próbują krytykować publikację Weigela i działania kard. Dolana twierdząc, jakoby mogło dojść do naruszenia konstytucji apostolskiej Universi dominici gregis, która zakazuje wspierania kandydatów na następcę św. Piotra za życia papieża. Jednak w pracy Weigela nie ma poparcia dla żadnego konkretnego purpurata i rzecz traktuje o ogólnych zasadach. Inny jest przypadek książki Pentina, ale tej przecież kard. Dolan nie rozesłał.
Źródła: PCh24.pl, catholicnewsagency.com
Pach