W najnowszym artykule opublikowanym na portalu „La Nouva Bussola Quotidiana”, kard. Gerhard Muller zwraca uwagę, że jest zaniepokojony podnoszoną przez media koncepcją, iż w rzeczywistości mamy w Kościele dwóch papieży – Benedykta XVI i Franciszka.
„Dowody tego szkodliwego antagonizmu pontyfikatów dwóch żyjących aktorów obecnej historii są liczne i znajdują odzwierciedlenie codziennie w komentarzach gazet, blogów, powiązanych stron internetowych i filmów propagandowych” – napisał hierarcha.
Wesprzyj nas już teraz!
„Dla ludu Bożego prawdziwym zainteresowaniem duchowym i teologicznym powinno być nie to, co odróżnia poprzedniego papieża od obecnego w osobistym stylu, ale to, co łączy Benedykta XVI i papieża Franciszka w ich trosce o Kościół Chrystusowy” – pisze dalej kardynał.
„Stawką jest zarówno godność posługi Piotrowej, którą sprawował poprzedni papież, jak i uznanie jego zasług dla Kościoła, które należy włączyć do refleksji na temat jego obecnej pozycji w Kościele”, podkreślił Muller.
„Kiedy ludzie mówią o dwóch papieżach, pojawia się szczególny problem z eklezjologicznego punktu widzenia” – argumentuje 73-letni kardynał.
„Biskup Rzymu, jako następca Piotra, jest zasadą jedności, którą dokładnie musi urzeczywistniać tylko jedna osoba (…) Dwoje ludzi nie może uosabiać wiecznej i widzialnej zasady oraz fundamentu jedności zarówno biskupów, jak i rzeszy wiernych” – dodał.
Kard Muller dodał, że biskup Rzymu nie jest podobny do biskupów innych diecezji, gdzie zwyczajową praktyką jest obecność zarówno biskupa diecezjalnego, jak i biskupa emerytowanego. Biskup Rzymu jest „osobiście następcą Piotra i tym samym reprezentuje skałę, na której Jezus zbudował swój Kościół”.
Źródło: LaNouvaBQ.it / CatholicNewsAgency.com / DoRzeczy.pl
TK