29 maja 2020

Kard. Joseph Zen ostrzega: Chiny mogą zdławić wolność religijną w Hongkongu

(Fot. REUTERS/Aaron Tam/FORUM)

Wolność religijna w Hongkongu może zostać pogrzebana, ostrzega kard. Joseph Zen. Wszystko za sprawą nowego prawa, którymi komunistyczny reżim w Pekinie chce objąć region, dziś cieszący się pewną autonomią.

 

28 maja władze Chin zaaprobowały rezolucję, która ma objąć dotąd quasi-autonomiczny region Hongkongu specjalnymi ustawami o bezpieczeństwie. Rzecz jest ostro krytykowana nie tylko przez polityczną opozycję wobec pekińskiego reżimu, ale także przez katolików, którzy obawiają się rychłego ograniczenia wolności religijnej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nowe regulacje penalizują wszystko, co przez partię komunistyczną uznane zostanie za „obcą interwencję”. Może to dotyczyć kwestii bezpieczeństwa państwowego, jak na przykład politycznej dążności do zmiany władzy, ale także podstawowych wolności, w tym wolności religijnej; regulacje dają chińskim służbom bardzo szerokie możliwości działania w Hongkongu.

 

W rozmowie z „Catholic News Agency” krytycznie o sprawie wypowiedział się emerytowany arcybiskup Hongkongu, znany przeciwnik chińskiego komunizmu, kard. Joseph Zen. Jak stwierdził, istnieje poważna obawa o przyszłość Kościoła katolickiego w Hong Kongu, bo nowa ustawa może zostać w jego ocenie wykorzystana do zdławienia wolności religijnej w tym regionie. Według purpurata potrzebna jest teraz modlitwa.

 

Nie możemy spodziewać się niczego dobrego. Hongkong znajduje się całkowicie pod kontrolą Chin. Jesteśmy zależni od Chin nawet gdy idzie o żywność i wodę. Powierzamy się mimo tego w ręce Boga – stwierdził purpurat.

 

Hong Kong do roku 1997 był brytyjską kolonią. Później znalazł się pod chińską kontrolą w myśl polityki „jedno państwo, dwa systemy”, która gwarantowała Hongkongowi pewną autonomię w dziedzinie prawodawstwa i systemu ekonomicznego.

 

Dzięki temu Hongkong stał się azjatyckim centrum biznesu, bankowości i finansów, co jest zresztą bardzo chętnie wykorzystywane przez komunistyczny reżim, między innymi do wymiany walut.

 

Nie ma już jednego kraju, dwóch systemów. Chiny nie odważą się, by o tym wprost powiedzieć, ale takie są fakty – stwierdził Zen. – Teraz, na mocy ustaw, dokonają legitymizacji wszystkiego, co robią – dodał.

 

Hierarcha wezwał też społeczność międzynarodową do protestów, przyznając przy tym, że Chiny mogą po prostu zmiażdżyć Hongkong.

 

Najnowszymi zmianami w polityce Chin względem Hongkongu zajmują się Stany Zjednoczone. Administracja prezydenta Donalda Trumpa zapowiedziała, że będzie bardzo wnikliwie przyglądać się implementacji nowych reguł. Nie wiadomo jeszcze, kiedy wejdą one w życie; amerykańscy eksperci spodziewają się, że stanie się to w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

 

Kard. Zen powiedział, że ma silne zaufanie do katolickiej wspólnoty w Hongkongu i jej protestom przeciwko reżimowi w Pekinie. Obawia się jednak, że Stolica Apostolska, kierując się zawartym z Chinami porozumieniem, mianuje w Hong Kongu biskupa sprzyjającego Partii Komunistycznej.

 

Obecnie diecezją kieruje jako administrator apostolski kard. John Tong Hon; w styczniu 2019 zmarł nagle ostatni biskup diecezji, Michael Yeung Ming-cheung.

 

Źródło: catholicnewsagency.com

 

Pach

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram