Głos w obronie życia pojawił się w oficjalnym dokumencie za sprawą Komitetu ds. Praw Osób Niepełnosprawnych Organizacji Narodów Zjednoczonych. Stwierdza on, że aborcja z powodu wad podejrzewanych u dziecka poczętego jest sprzeczna z Konwencją o prawach osób niepełnosprawnych.
W ocenie Komitetu aborcja eugeniczna „często opiera się na błędnych diagnozach”, a w przypadkach kiedy nie są one błędne, „podtrzymują uprzedzenia, zgodnie z którymi niepełnosprawność uniemożliwia szczęśliwe życie”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podał „Nasz Dziennik”, przyjęte stanowisko sprzeciwia się też eutanazji i wzywa do wycofania się z projektu oficjalnej interpretacji mówiącego o prawie do życia art. 6 międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych z 1966 roku. Przygotowywany dokument ma zagwarantować chorym i niepełnosprawnym eutanazję, zaś aborcję traktuje jako prawo człowieka.
W ocenie ekspertów, stanowisko Komitetu, to „powiew normalności”. Dokument powinien teraz trafić do Komitetu Praw Człowieka ONZ, który to właśnie podjął się próby skandalicznej reinterpretacji prawa. Faktem jest jednak, że lobby eugeniczne w ONZ jest silne.
W Polsce trwa jeszcze zbiórka podpisów pod ustawą usuwającą aborcyjną przesłankę eugeniczną i taka zmiana prawa ma zwolenników wśród polityków partii rządzącej. Choć proponowane zapisy obywatelskiego projektu „Zatrzymaj aborcję” nie eliminują całkowicie aborcji, to znacznie ją ograniczą. W 2016 roku, według danych ministerstwa zdrowia, w polskich szpitalach przeprowadzono 1098 aborcji, 1042 aborcje zostały wykonane właśnie na podstawie wyników badań prenatalnych.
Źródło: „Nasz Dziennik”
MA