Emerytowany metropolita krakowski i były sekretarz św. Jana Pawła II w oświadczeniu opublikowanym przez włoską agencję Ansa odpowiedział na zarzuty, jakie pod jego adresem wysunięto w materiale TVN24 pt. „Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza”. Hierarcha odrzucił wszelkie negatywne sugestie kierowane w jego stronę.
Ze słów kard. Stanisława Dziwisza wynika, że zarzuty z dokumentu TVN24 mają charakter zniesławiający oraz podważają jego służbę wobec papieża-Polaka. Duchowny podkreślił, że nie otrzymywał pieniędzy za udział w Mszach świętych, za ukrywanie informacji, które powinny trafiać do św. Jana Pawła II oraz za popieranie ludzi niegodnych.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak dodał, odrzucił już stanowczo insynuacje, które zyskały cechy kalumnii. Postanowił jednak potwierdzić swoje stanowisko wobec faktu przedostania się owych zarzutów poza granice Polski, w tym do Rzymu.
W ocenie kard. Dziwisza materiał TVN24 łączy migawki z funkcjonowania kościoła ze sprawami, które ze sobą się nie łączą oraz epizody mające odmienną dynamikę. Wszystko zaś podano w formie zarzutów.
Jednocześnie przypomniał, że przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki zaapelował o stworzenie komisji mającej na celu wyjaśnienie roli sekretarza kard. Wojtyły, a potem papieża Jana Pawła II. Dodał, że popiera ten pomysł i prosi, aby postępowanie było przejrzyste. Zaapelował też do mediów o mądre pełnienie swojej misji i niezatruwanie opinii publicznej insynuacjami.
Źródło: rmf24.pl
MWł