W Wiźnie odkryto masowy grób Żydów zamordowanych przez Niemców w roku 1941. Historycy wskazują, iż odkrycie to może być kolejnym dowodem wskazującym na niemieckie sprawstwo zbrodni dokonanej w tym samym czasie, w nieodległym Jedwabnem.
Odkrycia dokonali członkowie patriotycznego Stowarzyszenia „Wizna 1939”, którzy m.in. kilka lat temu odnaleźli szczątki bohaterskich obrońców umocnień na odcinku Wizna w roku 1939 (tzw. polskie Termopile) – kapitana Władysława Raginisa i porucznika Stanisława Brykalskiego. Obecne odkrycie dotyczy mordu, jakiego w Wiźnie dokonali Niemcy na Żydach w czerwcu 1941 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Odkrycie potwierdziło relacje świadków tamtych wydarzeń, którzy mówili o bestialskim mordzie dokonanym w Wiźnie przez Niemców na Żydach. We wskazanym przez świadków miejscu w czerwcu 1939 roku był ogromny lej, powstały po eksplozji dużej bomby lotniczej. Do niego Niemcy wrzucili ciała zamordowanych kilka godzin wcześniej Żydów zebranych w budynku kuźni. Wśród nich były kobiety i dzieci. Do budynku Niemcy wrzucili granaty, które wszystkich zabiły.
Członkowie Stowarzyszenia „Wizna 1939” miejsce potajemnego pochówku Żydów zlokalizowali na podstawie nie tylko relacji świadków, ale również zdjęć lotniczych wykonanych w latach 70. oraz badań georadarem. W miejscu odkrycia szczątków ludzkich, znaleziono m.in. łuski od niemieckiej amunicji.
Wizna to jedno z miasteczek, w których w czerwcu i lipcu 1941 roku Niemcy dokonali masowych mordów Żydów. Niedaleko od Wizny znajduje się Jedwabne. Historycy, którzy nie zgadzają się z wylansowaną przez Jana Gorssa wersją, jakoby miejscowi Polacy byli sprawcami mordu Żydów w Jedwabnem, mówią, iż odkrycie w Wiźnie może być kolejnym dowodem wskazującym na niemieckie sprawstwo zbrodni w Jedwabnem. Sprawą odkrytej w Wiźnie jamy grobowej pomordowanych Żydów zajmie się IPN.
AB
