28 lipca 2020

Sokółka: jeszcze w tym roku powstanie pomnik ofiar obławy augustowskiej

(Zdjęcie ilustracyjne Giby, lipiec 2017. Uroczystości ku czci ofiar Obławy Augustowskiej. Fot. A. Sidor/Forum)

W obecnym roku, w którym przypada 75. rocznica obławy augustowskiej, w Sokółce, mieście znanym z Cudu Eucharystycznego, stanie pomnik ofiar obławy augustowskiej. Trwa ustalanie dokładnej daty odsłonięcia i poświęcenia pomnika, wiadomo już jednak,że będzie to miało miejsce we wrześniu. 

 

Pierwszy taki pomnik ofiar obławy augustowskiej odsłonięto i poświęcono w czerwcu roku 2018 w Suwałkach. Kolejny, we wrześniu 2019 roku w Augustowie. Pomnik w Sokółce będzie trzecim upamiętnieniem. Natomiast w przyszłym roku planowane jest poświęcenie podobnego pomnika w Sejnach. Pomniki ofiar obławy augustowskiej powstają dzięki funduszom przekazanym przez rodaków ze Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce – II Okrąg Nowy York.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wszystkie pomniki lokowane są na rondach. Ta lokalizacja ma sprawić, że przejeżdżający przez miasta, w których stoją upamiętnienia obławy augustowskiej, zostaną zachęceni do poznania historii tej zbrodniczej sowieckiej akcji. – Nie możemy pozwolić, żeby zaginęła pamięć o ofiarach obławy augustowskiej. Pomnik w Sokółce utrwali ją, będzie przypominał młodym pokoleniom o tych naszych narodowych bohaterach i straszliwej sowieckiej zbrodni, na nich popełnionej – powiedział PCh24.pl ks. prałat Stanisław Wysocki, prezes Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej (ZPOOA), który w obławie stracił ojca i dwie siostry, żołnierzy AK. To właśnie ZPOOA jest organizatorem budowy, lokalizacji oraz uroczystości poświęcenia pomników.  

 

Wykonany z brązu monument, poświęcony ofiarom obławy augustowskiej, ma 4 metry wysokości. Przedstawia on wydobywające się z ziemi dłonie, związane drutem kolczastym, trzymające znak Polski Walczącej. Autorką pomnika jest gdyńska artystka Aleksandra Cwilewicz. Pomnik stanie na, ważącej 8 ton, granitowej podstawie. Jest już przygotowany betonowy fundament pod podstawę monumentu. Sam pomnik, gotowy, czeka w jednej z krakowskich odlewni, na przetransportowanie go do Sokółki. Upamiętnienie ofiar obławy augustowskiej ulokowane zostało na rondzie, które niedawno powstało w Sokółce. U tego ronda zbiegają się ważne ulice miasta – Mariańska, Przemysłowa i Kolejowa.  

 

Obława augustowska objęła m.in. ziemie północnej sokólszczyzny. Do największej potyczki Niezłomnych z siłami komunistycznymi doszło tu nieopodal wsi Kraśniany. Uciekający przed obławą żołnierze 3 i 7 Brygady Wileńskiej AK, odział liczący około 40 żołnierzy, dowodzony przez sierżanta Władysława Janczewskiego ps. „Laluś”, 25 lipca 1945 roku starł się z siłami NKWD i UB. W wyniku nierównej walki z o wiele silniejszymi siłami wroga, zginęło co najmniej 11 żołnierzy AK. Reszta przebiła się na teren Puszczy Knyszyńskiej. Tam ocalałym Niezłomnym wileńskiego AK pomogły miejscowe oddziały. Otrzymali oni cywilne ubrania i fałszywe dokumenty tożsamości. Skryli się przeważnie na Mazurach, terenach tzw. odzyskanych.

 

Ostatnim upamiętnieniem ofiar obławy augustowskiej, było ustawienie odrestaurowanego krzyża, pochodzącego z miejsca pamięci w Gibach, w Puszczy Augustowskiej, niedaleko Gib. Miało to miejsce w czerwcu br. Według relacji świadków w miejsce to Sowieci mieli zwozić z tzw. obozów zbiorczych ujętych podczas obławy żołnierzy AKO. Z tego miejsca wieziono ich na rozstrzelanie, najpewniej, jak ustalił IPN, w rejon miejscowości Kalety ( obecnie Białoruś).  Trwają konsultacje pomiędzy organizatorami upamiętnienia (ZPOOA) a IPN co do treści jaka znajdzie się na tablicy umieszczonej obok krzyża.  

 

Obława augustowska to największa zbrodnia dokonana na mocy dyrektyw władz sowieckich na obywatelach Polski po zakończeniu II wojny światowej.  Zasadniczym celem obławy, przeprowadzonej przez Armię Czerwoną, w głównym swoim przebiegu od 10 do 25 lipca 1945 roku, była likwidacja polskich organizacji niepodległościowych, a przede wszystkim oddziałów Armii Krajowej Obywatelskiej, operujących na ziemi suwalskiej, augustowskiej, sejneńskiej i sokólskiej. Do dziś nie znana jest dokładna liczba ofiar tej ludobójczej akcji, którą historycy umieszczają w przedziale od 592 do nawet około 2 tys. Do chwili obecnej nie znane jest również miejsce dołów śmierci, w których od przeszło 75 lat spoczywają szczątki pomordowanych.

 

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram