27 września 2016

Stół dyplomatyczny. To obecnie najważniejsze syryjskie pole bitwy

Chociaż Aleppo znajduje się pod ciężkim ostrzałem i doświadcza jednych z najcięższych bombardowań w trwającej już pięć lat wojnie, główne pole walki znajduje się przy stole dyplomatycznym. Trwa zaciekła batalia o kształt przyszłej Syrii oraz dominację na Bliskim Wschodzie.

 

Rosja i Stany Zjednoczone wzajemnie oskarżają się o barbarzyńskie ataki w Syrii. Dzień po tym, jak Ameryka nazwała rosyjskie bombardowania w Aleppo i ostrzelanie konwoju humanitarnego „aktem barbarzyństwa”, Kreml zarzucił Waszyngtonowi oszustwo i wykorzystanie trudnej sytuacji humanitarnej do przegrupowania się dżihadystów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Stany Zjednoczone, Francja i Wielka Brytania – po zeszłotygodniowym zerwaniu rozejmu w Syrii przez Rosjan – zwołały w trybie pilnym posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.

 

Na spotkaniu amerykański ambasador przy ONZ Samantha Power mówiła: – To co Rosja sponsoruje i co robi w Syrii, to nie są działania antyterrorystyczne, lecz barbarzyństwo. Zamiast dążyć do pokoju, Rosja i Assad wszczynają wojnę. Zamiast pomagać ratować życie cywilom, Rosja i Assad bombardują konwoje humanitarne, szpitale i ratowników, udzielających pierwszej pomocy, którzy rozpaczliwie próbują utrzymać ludzi przy życiu.

 

 

Brytyjski minister spraw zagranicznych Borys Johnson dodał, że Rosja jest odpowiedzialna za „przeciąganie wojny syryjskiej” i uczynienie jej „znacznie bardziej ohydną”.

 

Tymczasem sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon ostrzegł, że wykorzystywanie przez syryjski rząd bomb zapalających i do niszczenia bunkrów w gęsto zaludnionych obszarach, może zostać potraktowane jako zbrodnie wojenne.

 

Kreml w odpowiedzi zarzucił Ameryce oszustwo i wykorzystanie zawieszenia broni w celu przegrupowania oraz przygotowania się do szturmu na syryjskie siły rządowe.

 

Przemawiając na konferencji prasowej, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że „twarda retoryka używana przez brytyjskich i amerykańskich wysłanników przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, może zaszkodzić możliwościom rozwiązania kryzysu w Syrii, a także wzajemnym stosunkom dwustronnym”. Wyjaśnił jednak, że Rosja liczy na polityczne rozwiązanie kryzysu.  – Nie tracimy nadziei ani woli politycznej – mówił Pieskow.

 

Sytuacja w Aleppo znacznie pogorszyła się od czasu zerwania porozumienia o zawieszeniu broni po ataku na konwój z pomocą humanitarną. Od tygodnia trwają zacięte walki dzień i noc sił syryjskiego rządu, wspieranych przez Rosjan i Irańczyków z rebeliantami, otrzymującymi wsparcie USA i państw sojuszniczych. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że do bombardowań oblężonego miasta wykorzystywane są m.in. bomby kasetowe i napalmowe.

 

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka – think tanku mającego swoją siedzibę w Wielkiej Brytanii – co noc ma miejsce dziesiątki nalotów na połowę miasta oblężonego przez rebeliantów, w wyniku których giną cywile. Obserwatorium szacuje, że wskutek ostatnich nalotów – przeprowadzonych po zawieszeniu broni – zginęło 237 osób, w tym 38 dzieci. W samą tylko niedzielę – wg doniesień pracowników medycznych – zginęło 85 osób, a co najmniej 300 zostało rannych. Bombardowania czynią spustoszenie w ośrodkach mieszkalnych i szpitalach.

 

Amerykańskie władze oskarżają Rosję o ataki. Moskwa ze swej strony nie zaprzecza. Jednocześnie wysłannik Kremla przy ONZ Witalij Czurkin zauważył ostatnio, że znalezienie pokojowego rozwiązania wojny w Syrii jest „prawie niemożliwe”.

Źródło: bignewsnetwork.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram