Nie było możliwości głosowania na kandydatów, dlatego marszałek Elżbieta Witek ma 2 tygodnie na podanie nowego terminu wyborów – wynika z uchwały Państwowej Komisji Wyborczej, którą przedstawił jej przewodniczący, Sylwester Marciniak.
Szef PKW przyznał, że pomysł stwierdzenia wyniku zerowego w wyborach nie zyskał poparcia członków Państwowej Komisji Wyborczej, gdyż z powodu braku głosowania uznano, że ma miejsce sytuacja podobna do braku kandydatów lub jednego kandydata. Nie zostanie więc sporządzone sprawozdanie do Sądu Najwyższego. Ponadto uchwała Komisji nie podlega zaskarżeniu do SN.
Jednocześnie Marciniak stwierdził, że rozważany przez polityków termin wyborów 23 maja w świetle najnowszej uchwały PKW nie jest możliwy, zaś formy głosowania nie chciał komentować zauważając, że te zasady określa władza ustawodawcza. Nie ocenił także, czy sytuacja powoduje rozpoczęcie wyborów dla wszystkich kandydatów od początku. Zauważył natomiast, że PKW została pozbawiona części kompetencji, np. w zakresie druku kart do głosowania.
Wesprzyj nas już teraz!
Sylwester Marciniak zauważył, że pierwszy raz po 1989 roku w Polsce nie odbyło się głosowanie. Szef PKW wyraził zrozumienie dla sytuacji związanej z dbałością o zdrowie i życie obywateli przypominając jednocześnie, że wybory są konieczne, a w obecnej sytuacji wymagają zgody wszystkich sił politycznych i ich rozwagi. Ponadto kadencja Andrzeja Dudy kończy się 6 sierpnia. Mówiąc zaś o analogiach wskazał na wybory do Sejmu ustawodawczego na początku istnienia II RP.
Źródło: rmf24.pl / gosc.pl / tvp.info
MWł