Przypominająca o czci dla Najświętszego Sakramentu akcja Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi odbiła się szerokim echem. Głos zabrali księża oraz świeccy publicyści, a w sprawie przyjmowania Komunii świętej „na rękę” wypowiedziała się także Komisja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski. Swoją opinię wyraził na Facebooku także Kajetan Rajski.
„Reakcje części duchowieństwa w sprawie akcji Stop Komunii na rękę pokazują w istocie jedno. Całe bajanie o zaangażowaniu świeckich katolików w życie Kościoła (postulowane przecież przez Sobór Watykański II) jest niewiele warte” – stwierdził pisarz i publicysta.
Wesprzyj nas już teraz!
„Bo gdy zorganizowani świeccy katolicy zabierają głos (przecież nie w sprawie dogmatycznej i nie w celu rozluźnienia dyscypliny), są szybko pacyfikowani oświadczeniami i pohukiwaniami w mediach społecznościowych” – napisał Kajetan Rajski.
„A zatem, świecki katoliku, jesteś wartościowy dopóty, dopóki kierujesz się angielską zasadą pray, pay and obey” – dodał.
Reakcje części duchowieństwa w sprawie akcji „Stop Komunii na rękę” pokazują w istocie jedno. Całe bajanie o…
Opublikowany przez Kajetana Rajskiego Wtorek, 6 października 2020
Źródło: Facebook
MWł