19 listopada 2020

Kaczyński do wspierających proaborcyjne strajki: „Macie krew na rękach”. Chodziło o koronawirusa

(FOT.Adam Chelstowski/FORUM)

Popierający proaborcyjne manifestacje członkowie opozycji dopuścili się zbrodni, mają na rękach krew i pójdą do więzienia jeżeli Polska będzie praworządna – wynika ze słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który podsumował ostatnie zaangażowanie uliczne przeciwników rządu. Wicepremierowi nie chodziło jednak o życie nienarodzonych dzieci, ale o zagrożenie epidemiczne.

 

Jarosław Kaczyński w Sejmie odniósł się do relacji posłów opozycji, którzy poinformowali o użyciu wobec nich siły przez policję podczas tzw. proaborcyjnego strajku Lempart.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W pierwszych słowach wicepremier zasugerował, by posłowie opozycji zdjęli SS-mańskie błyskawice. Dalej stwierdził, że demonstracje popierane przez opozycję kosztowały wielu ludzi życie, dlatego przeciwnicy rządu mają na rękach krew. Dopuścili się zbrodni i, jak uważa, nie powinno być ich w Sejmie.

 

 

Wicepremierowi nie chodziło jednak o aborcję – choć debata toczyła się w stulecie wprowadzenia przez Lenina do sowieckiego prawa tej straszliwej praktyki, której ofiary liczone są już w miliardach. Udział w tej smutnej liczbie ma także Polska. Skalę zbrodni można było ograniczyć. Trybunał Konstytucyjny uznał bowiem za niezgodną z ustawą zasadniczą aborcyjną przesłankę eugeniczną. To po tej decyzji Trybunału w Polsce rozogniły się strajki zwolenników aborcji na życzenie, chętnie popieranych przez posłów opozycji.

 

Jarosław Kaczyński w swojej krótkiej wypowiedzi rozwiał wszelkie wątpliwości. Słowa o krwi na rękach nie dotyczyły aborcji. Wicepremier wskazał bowiem wyraźnie, że posłowie złamali art. 165 kodeksu karnego. A mówi on m.in., że „ten, kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej podlega karze. Jej wymiar może sięgnąć od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności”.

 

Zatem nie o życie nienarodzonych dzieci poszło, ale o stwarzanie zagrożenia epidemicznego.

 

Opozycja zapowiedziała, że po oskarżeniach Jarosława Kaczyńskiego złoży zawiadomienie do prokuratury.

 

 

Źródło: rmf24.pl / pch24.pl

MA

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(14)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram