Czy możemy skończyć mówić o tolerancji? (…) czas zacząć mówić o akceptacji! – grzmiał Justin Trudeau, premier Kanady – kraju, który podczas jego rządów wszedł do czołówki światowej awangardy „postępu”.
Zdaniem Justina Trudeau, miejsce tolerancji w dialogu dotyczącym osób z subkultury LGBT powinna zająć akceptacja. Widzimy jak nowomowa piewców postępu niebezpiecznie idzie w stronę przymusu akceptacji homoideologii. Dla kanadyjskiego premiera tolerancja to za mało. Jego zdaniem, Kanadyjczycy muszą zaakceptować homoseksualizm.
Wesprzyj nas już teraz!
Trudeau nie odpowiedział na pytania domagające się dokładniejszego wyjaśnienia, dlaczego miliony wierzących Kanadyjczyków muszą akceptować coś, co jest niezgodne z ich wiarą. W odpowiedzi otrzymano jedynie krótkiego maila od rzecznika prasowego stwierdzającego: „Premier jak i reszta rządu są zobowiązani działać na rzecz równości i zawsze będą stawać w obronie praw osób LGBT”.
Zdaniem Jacka Fonseci, szefa fundacji pro-life „Campaign Life Coalition”, tolerancja nigdy nie była celem obecnego rządu. – Zawsze chodziło o to, aby zmusić chrześcijan do akceptacji rzeczy uważanych przez nich za grzech. To jak z lekarstwem, którego nie potrzebujesz, ale ktoś na siłę wciska ci je do gardła! – podkreślił.
– Kolejnym krokiem będzie rozciągnięcie wszelkich programów rządowych na chrześcijańskie instytucje, tak aby zmusić je do pełnej akceptacji homoseksualizmu. Widzieliśmy to na przykładzie Programów Pracy Wakacyjnej – zaznaczył Fonseca.
Źródło: lifesitenews.com
PR
Zobacz także:
„W obronie wyższych praw. Dlaczego musimy przeciwstawiać się legalizacji związków homoseksualnych?„