20 września 2012

Europejskie protesty po anty-muzułmańskim filmie

(Rana Irfan Ali / FORUM)

Protesty, które wybuchły na Bliskim Wschodzie tuż po ukazaniu się na YouTube amatorskiego filmu pt. „Innocence of Muslims,” rozprzestrzeniły się także na Europę. Muzułmańscy uczestnicy zamieszek starli się z policją w kilku miastach Europy, a planowane są kolejne demonstracje.

Protesty wyznawców islamu wybuchły tuż po ukazaniu się w sieci amatorskiego filmu, który wyśmiewa islam i przedstawia Mahometa jako oszusta, wariata i zboczeńca. Muzułmanie w wielu krajach europejskich wzywają rządzących do wycofania filmu z sieci i przyjęcia prawa anty- bluźnierczego, zakazującego krytyki islamu.

W Belgii, w następstwie starć policji z młodzieżą muzułmańską w północnej części Antwerpii, stróże prawa aresztowali ponad 200 muzułmanów. Do stłumienia protestu wykorzystali pałki i gaz pieprzowy. Protest w dzielnicy Borgerhout został zorganizowany przez grupę islamskich fundamentalistów zwaną „Sharia4Belgium”.

Wesprzyj nas już teraz!

Młodzi protestanci zorganizowali się za pośrednictwem informacji przekazywanych w sieci. Islamiści wezwali do obowiązkowego uczestnictwa w demonstracji wszystkich tych, którzy kochają proroka Mahometa.
W Brukseli policja aresztowała ponad 30 osób, które uczestniczyły w dwóch odrębnych protestach: w dzielnicy Sint-Joost-ten-Node i w centrum miasta w pobliżu amerykańskiej ambasady.

Około 300 osób protestowało w centrum Londynu przed ambasadą amerykańską. Wśród protestujących obecni byli radykałowie związani z grupą „Hizbut-Tahrir”, kobiety i dzieci. Protestanci krzyczeli hasła, wzywające Amerykę do opuszczenia krajów muzułmańskich i słuchali prelegentów, obwiniających USA za „ucisk” muzułmanów.

W Paryżu policja aresztowała 152 muzułmanów za udział w nielegalnej demonstracji na Placu Concorde, w pobliżu ambasady USA.

Minister spraw wewnętrznych Francji Manuel Valls chciał zapobiec dalszym antyamerykańskim demonstracjom. W telewizji France 2 ostrzegał, że protesty są zabronione. Zapowiedział także, że podżeganie do nienawiści będzie zwalczane „z największą stanowczością”. Valls zauważył, że wśród około 250 demonstrantów, było kilka grup „zwolenników radykalnego islamu”.

Wyznawcy islamu za pośrednictwem sieci społecznościowych organizują się i planują nowe demonstracje na sobotę 22 września. Ma się ona odbyć w dzielnicy Trocadero w Paryżu. Szefowa partii Frontu Narodowego Marine Le Pen przestrzega, że protesty te zapoczątkowują proces „zastraszania” Francuzów przez muzułmanów.

W Niemczech najważniejsze organizacje muzułmańskie na razie ostrzegają, że film może „zagrozić spokojowi publicznemu” i może doprowadzić do „masakr ulicznych” w tamtejszych miastach. Przewodniczący Centralnej Rady Muzułmanów w Niemczech, Aiman Mazyek wezwał do prawnego zakazu wyświetlania filmu, który miał na celu sianie niezgody i nienawiści.

Kanclerz Angela Merkel, która jeszcze dwa lata temu stanęła w obronie wolności słowa w związku z wybuchem gniewu muzułmanów z powodu duńskiej kreskówki, ostatnio mówiła, że „może sobie wyobrazić rozsądne powody, by zakazać emisji filmu”.

Również minister spraw wewnętrznych, Hans-Peter Friedrich wspomniał, że rozważa wszystkie możliwości prawnego zakazu publicznych pokazów anty-islamskiej produkcji. Obawia się wybuchu gwałtownych protestów, do których mogą podburzać salafici.

Za zakazem rozpowszechniania filmu opowiedział się również minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle. Stwierdził, że wolność słowa „ma swoje granice”. Jego zdaniem, gdyby zakazać emisji filmu, wówczas w świat poszedłby przekaz, że Niemcy nie popierają „prawicowych radykałów, którzy obrażają inne religie”.

Niemiecki kodeks karny już ogranicza wolność słowa, jeśli chodzi o „obrazę religii lub przekonań”. W 2006 roku na przykład, niemiecki emeryt w Lüdinghausen został skazany na 12 miesięcy więzienia za napisanie słów „Koran, święty Koran” na papierze toaletowym i wysłanie kawałków tego papieru do lokalnych meczetów.

W Norwegii muzułmanie planują zorganizować kilka protestów. Jedna z demonstracji ma się odbyć przed ambasadą USA w Oslo.

W Hiszpanii wyznawcy islamu zamierzają organizować w większych miastach spotkania, podczas których chcą edukować społeczeństwo na temat islamu i proroka Mahometa „w prawdziwy sposób”. Wpływowi muzułmanie zamieszkujący ten kraj zwrócili się również do ONZ, by wydała rezolucję, wzywającą do prawnie zagwarantowanego „szacunku do wszystkich religii”.

Muzułmanie w szwajcarskim Bernie otrzymali zezwolenie na zorganizowanie demonstracji w pobliżu ambasady amerykańskiej 22 września.

 

 

Źródło: GatestoneInstitute, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 117 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram