26 stycznia 2018

Walka z biedą i rozwój przemysłu z depopulacyjnym lobby w tle. Program Melindy Gates dla Afryki

(Melinda Gates. By DFID - UK Department for International Development [CC BY-SA 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons)

Czy Kenia stanie się laboratorium IV Rewolucji Przemysłowej? Melinda Gates właśnie uruchomiła nowy projekt, który ma wprowadzić Afrykańczyków w przyspieszonym tempie w IV Rewolucję Przemysłową. Automatyzacja, digitalizacja, nowe zmodyfikowane uprawy, łatwy dostęp do usług zdrowotnych (także tych reprodukcyjnych) i edukacji dzięki technologii IT – to tylko niektóre elementy programu Pathways for Prosperity.

 

Fundacja Gatesów powołała międzynarodową komisję wysokiego szczebla, by wypracowała rozwiązania, które pozwolą jak najlepiej wykorzystać nowe technologie w krajach rozwijających się w celu ograniczenia ubóstwa.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Żona założyciela Microsoftu Billa Gatesa w czwartek w Nairobi zainaugurowała działalność 11-osobowego zespołu. – Uwolnijmy potencjał wszystkich niesamowitych przedsiębiorców, którzy tu są. Rynki będą później powielać te wspaniałe pomysły – deklarowała filantropka. Wyraziła także nadzieję, że uda się pobudzić do działalności nie tylko ludzi w stolicach, ale także na prowincji.

 

Przewodniczącym komisji została była indonezyjska minister finansów Sri Mulyani Indrawati – powiązana z Międzynarodowym Funduszem Walutowym oraz milioner z Zimbabwe Strive Masiywa ściśle współpracujący z Fundacją Rockefellera w zakresie wprowadzania agendy zrównoważonego rozwoju.

 

Zespół z pomocą naukowców będzie rozważał sposoby wdrożenia pomysłów dotyczących robotyki, drukowania 3D, nanotechnologii i blockchainu (łańcucha bloków – najlepiej jego funkcjonowanie widać na przykładzie obrotu kryptowalutami jak np. bitcoin). Wszystkie te nowinki mają pomóc w zwalczaniu ubóstwa.

 

Komisja ma także naciskać na rząd, by wdrażał jej zalecenia.

 

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych połowa najbiedniejszych ludzi żyje w Afryce, a do 2030 roku będzie ich tam około 400 milionów.

 

ONZ szacuje, że każdego roku 10 milionów osób w Afryce wchodzi na rynek pracy. Eksperci zauważają, że kontynent potrzebuje większego wzrostu gospodarczego i zatrudnienia, by ograniczyć ubóstwo.

 

Strive Masiyiwa, założyciel Econet Group, firmy telekomunikacyjnej twierdzi, że Afryka będzie musiała stworzyć lepsze środowisko, by skorzystać z możliwości oferowanych przez technologię. – Jeśli damy odpowiednie zachęty, możemy zacząć tworzyć afrykańskich inwestorów „venture capital”, którzy będą wspierać przedsiębiorców w terenie. Jednak będą wymagać zachęt. Przedsiębiorcy potrzebują wsparcia, otwarcia rynków i ciągłej deregulacji – zastrzegł Masiyiwa.

 

W Afryce już upowszechniono stosowanie telefonów komórkowych, zwiększono dostęp do internetu i coraz powszechniejsze są płatności bezgotówkowe, ale nie poprawiło to sytuacji gospodarczej i standardu życia ludzi – zauważa amerykański portal Voice of America.

 

Kilka dni wcześniej Fundacja Billa i Melindy Gatesów obiecała przeznaczyć 300 milionów dolarów w ciągu następnych trzech lat (2018-2020) na wspieranie badań w dziedzinie rolnictwa, które mają pomóc najbiedniejszym rolnikom na świecie w lepszym przystosowaniu się do coraz trudniejszych warunków w związku ze „zmianą klimatu”, w tym wzrostem temperatury, ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi (susze i powodzie), chorobami, słabą żyznością gleby i atakami szkodników.

 

Również Komisja Europejska porozumiała się z Fundacją Gatesów i obiecała przekazać 270 mln euro w celu upowszechnienia upraw GMO.

 

Ponadto Fundacja Gatesa i Fundacja BNP Paribas we współpracy z Fundacją Agropolis uruchomiły program One Planet Fellowship, pięcioletni projekt o wartości 15 milionów dolarów przeznaczony na wsparcie dla 600 młodych afrykańskich i europejskich naukowców, którzy mają „pomóc” afrykańskim rolnikom w dostosowaniu się do „zmian klimatycznych” i wdrożyć uprawy sztucznie modyfikowane.

 

Inicjatywa Path for Prosperity będzie koordynowana przez uczonych z uniwersytetu oksfordzkiego. Strive Masiyiwa przyznał, że jest zafascynowany nowymi technologiami i ma nadzieję, że da się je wykorzystać w celu zwiększenia szans dla wszystkich i pobudzenia rozwoju sprzyjającego „włączeniu społecznemu”.

 

Dyrektorami komisji będą: Stefan Dercon ze szkoły Blavatnik, były główny ekonomista brytyjskiego Departamentu Rozwoju Międzynarodowego (DfID) i Benno Ndulu, były szef Banku Centralnego Tanzanii.

 

Inni członkowie to Kamal Bhattacharya, szef Safaricom; Shanta Devarajan, starszy dyrektor ds. ekonomiki rozwoju w Banku Światowym; Sigrid Kaag, holenderski minister ds. handlu zagranicznego i współpracy na rzecz rozwoju; Nadiem Makarim, założyciel i dyrektor generalny Go-Jek; Maria Ramos, szef Barclays Africa Group; Daniela Rus, dyrektor Laboratorium Informatyki i Sztucznej Inteligencji w MIT oraz Shivani Siroya, założyciel i dyrektor generalny Tala.

 

– Innowacje mogą pomóc ludziom zmienić życie, ale tylko wtedy, gdy mają do nich dostęp – mówiła Melinda Gates. – Ta komisja skupia różnych uczonych i praktyków zaangażowanych w upowszechnienie dla wszystkich innowacji technologicznych, bez względu na to, czy są bogaci, czy biedni – dodała.

 

Komisja zamierza m.in. upowszechniać obrót bezgotówkowy (wzorem ma być program M-Pesa wprowadzony w Kenii, dzięki któremu 75 proc. osób w wieku powyżej 15 lat ma dostęp do rachunków bankowych (wzrost z 10 proc. w 2005 roku) i przez samo to 2 proc. ludzi miało rzekomo wyjść z ubóstwa.

 

Łącząc szeroką gamę liderów z sektora rządowego, biznesowego i akademickiego, komisja skoncentruje się na pionierskich technologiach, takich jak automatyzacja, sztuczna inteligencja, wytwarzanie i magazynowanie energii odnawialnej oraz biotechnologia. Komisja „omówi również narzędzia służące wzmocnieniu relacji między obywatelami a rządami”.

 

Ma też zorganizować kilka wydarzeń na całym świecie w ciągu najbliższych dwóch lat, koncentrując się na różnych kwestiach tematycznych i krajach z zamiarem „dopomożenia” rządom w wykorzystaniu możliwości, jakie daje technologia.

 

Będąc w Kenii, Melinda Gates miała się także spotkać z przedstawicielami władzy, w tym z liderami Rady Gubernatorów, aby dowiedzieć się, w jaki sposób gubernie rozdzielają środki przeznaczone na zdrowie kobiet i jakie należy podjąć działania, by „poprawić programy planowania rodziny”.

 

Weźmie też udział w spotkaniu okrągłego stołu z działaczami Challenge Initiative. To „ruch miejski na rzecz zdrowia reprodukcyjnego”, którego celem jest zwiększenie dostępu do „usług planowania rodziny w Kenii”.

 

Fundacja Billa i Melindy Gates zamierza zainwestować ponad 5 miliardów dolarów w Afryce w ciągu najbliższych pięciu lat. Gatesowie – podobnie jak niektórzy inni miliarderzy – uznają za jedno z największych wyzwań na świecie szybko rosnącą liczbę ludności, zwłaszcza w Afryce.

 

Antidotum na „zbyt duży przyrost naturalny” ma być upowszechnienie tzw. skutecznej antykoncepcji, która obejmuje aborcję, sterylizację mężczyzn i kobiet. Oprócz tych możliwości ONZ wskazuje jeszcze na stosowanie implantów i szczepień hormonalnych.

 

 

Źródło: techmoran.com / voanews.com / cio.ce.ke / th-star.co.ke

AS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram