11 września 2013

Sąd apelacyjne we francuskim Caen anulował decyzję sądu niższej instancji nakazującą jednej z parafii usunięcie wpisu o chrzcie z ksiąg parafialnych. Takiej decyzji domagał się 72-letni Francuz Rene Lebouvier, który chciał, by zniknął wszelki ślad o tym, że otrzymał on kiedyś taki sakrament.

 

Na prośbę Francuza, parafia umieściła nawet w księdze chrztów informację, że ochrzczony chce usunięcia zapisu. To jednak nie wystarczyło, dlatego Lebouvier wystąpił na drogę sądową. Rację przyznał mu 6 października 2011 r. sąd cywilny. Wyrok zmienił sąd apelacyjny stwierdzając, że „wola nieprzynależenia René Lebouvier do Kościoła katolickiego jest respektowana bez potrzeby dodatkowej modyfikacji dokumentu spornego”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Ujawnianie przynależności religijnej lub domyślanie się przynależności religijnej nie jest zamachem na życie prywatne, jeżeli nie ma na celu kompromitacji człowieka lub zachęcania do postaw dyskryminacyjnych w stosunku do niego” – głosi wyrok.

 

René Lobouvier twierdzi, że od wyroku odwoła się jeszcze do sądu kasacyjnego. Jego działanie popiera Krajowa Federacja Wolnego Myślenia (FNLP), której jest członkiem. Jej wiceprzewodniczący, Christian Eyschen oświadczył, że „jest jeden do jednego, piłka jest na środku boiska, ostatni wyrok to tylko drobne zamieszanie, bo będzie kasacja”. Jego zdaniem decyzja sądu w Caen „idzie po linii tego co dzieje się w innych krajach Europy, gdzie prawo Boże stoi wyżej niż prawo cywilne.

 

 

Franciszek L.Ćwik

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram