20 lutego 2016

Według niemieckiej prasy Unia Europejska powoli się kruszy. Jaką rolę odegra Polska?

Zdaniem większości niemieckiej prasy kompromis wypracowany na brukselskim szczycie w sprawie Wielkiej Brytanii zapowiada wielkie problemy Unii Europejskiej. Jest jednak nadzieja, że uda się wkrótce wypracować nowy model przywództwa w UE, w którym znaczną rolę odegra Polska.

 

W ocenie lewicowej „Süddeutsche Zeitung” brukselski szczyt wróży Unii Europejskiej wprost fatalnie. „Negocjacje dotyczące brytyjskich postulatów reform pozwoliły zobaczyć zło [nękające] Unię Europejską jak w soczewce: Po pierwsze narodowy upór, a po drugie narodowy upór. Ten egoizm państwowy występuje w rozmaitych szatach, ale jest kamieniem młyńskim, który ciągnie wspólnotę na dół […]. Jako związek interesów Unia Europejska traci na znaczeniu” – ocenia dziennik. Zdaniem „SZ” „operacja Brexit” doprowadzi do większego „odgradzania się” od siebie państw unijnych.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Dziennik prognozuje, że może okazać się, iż szczyt opóźnił jedynie rozpad Europy. Według gazety negatywną rolę odegrały też państwa Europy Środkowo-Wschodniej, które poparły postulaty Camerona tylko po to, by uchronić interesy socjalne własnych obywateli.

 

Zupełnie inaczej szczyt ocenia „Die Welt”. „Brytyjczycy uwolnili UE od ostateczności Unii politycznej. Wszystko jest do pomyślenia, dla każdego państwa członkowskiego” – wskazuje dziennik. „Chociaż [Cameron] przedstawił wynik rozmów jako zwycięstwo Wielkiej Brytanii, to w rzeczywistości wynegocjował wraz z Donaldem Tuskiem reformę całej Unii Europejskiej” – czytamy na łamach „Die Welt”. Zdaniem gazety brukselski szczyt wyjątkowo utrudnił realizację projektu Unii Europejskiej jako unii politycznej. Wszystko zależy teraz od tego, czy Londyn pozostanie w UE, czy nie.

 

„Jeżeli Wielka Brytania pozostanie [w Unii], to może wykształcić się nowe centrum siły. Na miejscu zacinającego się silnika niemiecko-francuskiego rysuje się niemiecko-polsko-brytyjsko-francuski projekt, który stawia sobie naprawdę wielkie zadanie: Rozszerzenie Unii i ochronę jej granic na Wschodzie i Południu we współpracy z NATO i Turcją”. „Nikt nie złości się po tym szczycie bardziej niż Putin” – dodaje „Die Welt”.

 

O klęsce projektu europejskiego centralizmu i zacieśniania integracji pisze też portal państwowego radia „Deutschlansdfunk”. Według tegoż na szczycie chodziło w istocie o „fundamenty Wspólnoty”, a więc o „planowaną od 60 lat” silniejszą integrację państw europejskich. „Brytyjski premier David Cameron podważył w Brukseli tę wizje” – konstatuje „Deutschlandfunk”.

 

Według portalu szczyt pokazał też, jak dotychczasowe ramy rozwoju UE burzy prawica. „Brak woli co do wspólnej polityki wobec kryzysu imigracyjnego oraz trudna debata o pozostaniu Wielkiej Brytanii w UE zostały w wielkiej mierze ukształtowane przez ruch narodowo-populistyczny, który trzyma Europę w niebezpiecznym chwycie za gardło” – pisze „Deutschlansfunk”. Portal prognozuje, że jeżeli we Francji wybory prezydenckie wygra teraz Le Pen, „będzie to w rzeczywistości koniec wszelkich starań o pogłębienie [integracji] w UE, które bez wspólnych działań Niemiec i Francji nie są do pomyślenia. Polska i Węgry są tymczasem na tej drodze do dezintegracji już o krok dalej”.

 

Bardzo krytycznie szczyt ocenia też „Zeit Online”, pisząc po prostu o marnowaniu sił, która Europa mogłaby przeznaczyć na coś zupełnie innego. „Podczas gdy Aleppo jest bombardowane, David Cameron zmusił UE, by przez miesiące zajmowała się brytyjskim prawodawstwem socjalnym. Swoją wojnę prowadzi niewczas” – czytamy w „Zeit”. „Brytyjski premier nie jest jedynym w UE, który podważa Wspólnotę. Rzadko jednak jeden z szefów rządów tak jednoznacznie formułuje i reprezentuje narodowy egoizm, jak zrobił to Cameron. Jeżeli ten przykład znajdzie naśladowców, Unia nie będzie w przyszłości silniejsza, ale o wiele słabsza” – wieszczy portal.

 

Część mediów, jak choćby „Stuttgarter Zeitung” czy „Rheinische Post”, nie przywiązuje do szczytu zbyt wielkiej wagi. Wiele gazet kopiuje komunikat Niemieckiej Agencji Prasowej (DPA), według której zmiany wynegocjowane w Brukseli przez Wielką Brytanię jedynie „zacementują szczególny status Wielkiej Brytanii w UE”, dotykając „Niemiec i innych państw unijnych jedynie niebezpośrednio”. DPA wskazuje też, że kanclerz Angela Merkel za „bardzo dobre” uznała rozwiązanie ograniczenia świadczeń socjalnych dla pozostających w swoich ojczyznach dzieci imigrantów. Niewykluczone, jak mówiła Merkel, że Niemcy „zrobią z tego użytek”.

 

pach

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 183 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram