Merostwo francuskiego miasta Ploermel i diecezja Vannes podpisały wstępne porozumienie o przeniesieniu pomnika św. Jana Pawła II na prywatny teren szkoły katolickiej Sacre-Couer, która znajduje się niedaleko dotychczasowego miejsca ekspozycji.
Przeniesienie pomnika jest rodzajem kompromisu, co ma wypełnić wyrok sądu. Przypomnijmy, że w październiku ub. roku zapadła ostateczna decyzja francuskiego wymiaru sprawiedliwości, która nakazała usunięcie pomnika z przestrzeni publicznej. Postument razem ze zwieńczonym krzyżem sklepieniem miał bowiem łamać zasady rozdziału państwa i religii. Donos tego typu złożyło ateistyczne stowarzyszenie wolnomyślicieli. Wywołało to protesty i oburzenie mieszkańców. W Ploermel odbyła się też demonstracja z udziałem m.in. Polaków z Francji. Władze miasta szukały kompromisowego rozwiązania.
Wesprzyj nas już teraz!
Po 12 latach posąg zostanie usunięty z placu publicznego i przeniesiony na teren prywatny należący do katolickiego koledżu, ale będzie on nadal widoczny w przestrzeni publicznej miasteczka. Zawarte wstępnie porozumienie przewiduje, że diecezja Vannes odkupi pomnik za sumę 20 tys. euro. Rada miejska już to zaakceptowała.
Dzieło gruzińskiego rzeźbiarza Tseretellego zostanie przeniesione już w najbliższym czasie kilkadziesiąt metrów od miejsca, gdzie znajduje się w tej chwili. Potwierdził to mer Ploermel Patrick Le Diffon, który dodał, że nie zbierze to dużo czasu. Sąd administracyjny wydał nakaz usunięcia pomnika w ciągu 6 miesięcy (do 26 kwietnia), więc termin zostanie dotrzymany.
Francuskie media przypominają z tej okazji, że decyzja wywołała „duże poruszenie” w Polsce, gdzie „źle się rozumie francuską ustawę o laickości”. Przypomniano też propozycję premier Beaty Szydło o chęci przejęcia pomnika przez nasz kraj. Katolicy we Francji ostatecznie będą mieli nadal pomnik, ale szkoda, że uczczenie świętego Kościoła katolickiego we Francji wymaga w XXI uciekania się do fortelu.
Bogdan Dobosz
