2 czerwca 2016

Bundestag potępił masakrę dokonaną przez imperium osmańskie na Ormianach. Nie zabrakło określenia „ludobójstwo”

(REUTERS/Hannibal Hanschke/Forum)

Nie pomogły tureckie protesty. Niemiecki parlament potępił – jako ludobójstwo – masakrę dokonaną przez imperium osmańskie na Ormianach podczas pierwszej wojny światowej. W ocenie historyków w dokonanych przez siły tureckie rzeziach i deportacjach życie straciło około 1,5 mln ormiańskich mieszkańców dawnego imperium osmańskiego.

 

Uchwała Bundestagu wywołała sporo emocji. Projekt zatytułowany „Pamięć o ludobójstwie Ormian i innych chrześcijańskich mniejszości 101 lat temu” był przygotowana przez CDU/CSU, SPD i Zielonych. Mimo politycznych nacisków ze strony Turcji, uchwałę przyjęto.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Norbert Lammert przewodniczący Bundestagu podkreślali, że przyjęcie uchwały nie oznacza „postawienia władz Turcji pod pręgierzem”. – Obecny rząd w Ankarze nie ponosi odpowiedzialności – wskazywał Lammert. Także poseł SPD Rolf Muetzenich tłumaczył, że „uchwała nie jest aktem oskarżenia”.

 

Co więcej, parlamentarzyści zwracali uwagę, że Niemcy jako ówczesny sojusznik imperium osmańskiego są współwinne zbrodni. – Niemcy pomagały w ludobójstwie Ormian – mówił deputowany Lewicy Gregor Gysi przypominając, że Przypomniał, że wiele krajów – jak Watykan, Rosja i Francja – uznało zbrodnie wojenne na Ormianach za ludobójstwo.

 

Władze Turcji mają jednak spory problem z pogodzeniem się z historią i do końca przedstawiciele tureckiego rządu próbowali zatrzymać uchwałę. Premier Turcji Binali Yildirim ostrzegł nawet, że postawa Bundestagu będzie „prawdziwym testem przyjaźni” między Berlinem a Ankarą. Były też rozmowy między kanclerz Angeli Merkel a prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem oraz protesty stowarzyszeń zrzeszających mieszkających w Niemczech Turków. Przed rozpoczęciem debaty nad uchwałą posłowie Bundestagu, a przede wszystkim osoby o tureckich korzeniach, miały otrzymywać e-maile z pogróżkami.

 

Wedle ustaleń historyków, w latach 1915-1917 w dokonanych przez siły tureckie rzeziach i deportacjach życie straciło około 1,5 mln ormiańskich mieszkańców ówczesnego imperium osmańskiego. Turcja, która jest dziś prawnym następcą imperium osmańskiego, sprzeciwia się wszelkim próbom określania tej zbrodni mianem ludobójstwa oraz zaniża liczbę ofiar.

 

Obecnie także i rząd Niemiec unika zadrażnień z władzami Turcji. Istnieją bowiem obawy, że takie tematy mogą negatywnie wypłynąć na umowę UE – Turcja, która ma rozwiązywać problemy imigracyjne Europy. Dość dodać, że niemiecki MSZ początkowo sprzeciwiało się użycia w uchwale terminu ludobójstwo, a w czasie głosowania zarówno Merkel jak i szef MSZ byli nieobecni.

 

We czwartek szef tureckiej dyplomacji – w odpowiedzi na uchwałę – nazwał decyzję niemieckich posłów „nieodpowiedzialną i bezpodstawną”. Media podały, że Turcja odwoła z Berlina swojego ambasadora Hueseina Avni Karslioglu. Jednak rząd w Ankarze nie potwierdził jeszcze tej wiadomości.

 

Źródło: wpolityce.pl, onet.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram