Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego i najpewniej powiększyła swój stan posiadania o pięć mandatów. Prezes Jarosław Kaczyński wyniki skomentował w bardzo jasny sposób – najważniejsza batalia czeka PiS jesienią. Prezes PiS nie ukrywał, że liczy na wyższy wynik.
Z szacunkowych wyników wyborów do PE wynika, że kandydaci PiS zdobyli 24 mandaty. To o pięć więcej niż w poprzednich wyborach. PiS – wedle sondaży zdobyło 42,4 proc. głosów, drugie miejsce zajęła Koalicja Europejska (39,1 proc.).
Wesprzyj nas już teraz!
Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu zaznaczył, że „wygraliśmy”, ale w takim stosunku, który zmusza do „bardzo ciężkiej pracy przed wyborami parlamentarnymi”. Jak dodał, to ważny dzień, bo była to „autonomiczna wygrana”, co w obecnej sytuacji politycznej stanowiło ogromne wyzwanie.
– Rozstrzygający bój o przyszłość ojczyzny czeka nas na jesieni i musimy zwyciężyć jeszcze bardziej niż teraz. To ogromne wyzwanie i musimy mu podołać – dodał.
Warto zauważyć, że frekwencja wyniosła 43 proc. To zaskakująco wysoki wynik wskazujący na mobilizację elektoratu.
Kaczyński dziękował wszystkim, którzy postanowili wziąć udział w wyborach, a przede wszystkim tym, którzy poparli „dobrą zmianę”. Jak mówił, to wyraz poparcia dla dotychczasowych działań rządu Zjednoczonej Prawicy i wyraz poparcia dla realizacji tej polityki w kolejnych latach. – Osiągnęliśmy bardzo dużo, ale to za mało, za mało, za mało(…) Musimy uzyskać więcej – dodał.
Zdaniem Kaczyńskiego są optymiści mówiący o większości konstytucyjnej, ale „my musimy zrobić zwykłą większość”. Po raz kolejny prezes PiS, podkreślał, że to wszystko co Polacy oceniają jako zagrożenie „nie zostanie zrealizowane, nie stanie się, jeśli przy władzy będzie PiS”. Jak mówił, jego partia jest „gwarancją polskiej suwerenności, niezależności, polskiej drogi do przodu, w górę”.
MA
