11 października 2012

Przedstawiciele Korei Północnej oznajmili we wtorek, że jej pociski mogą już osiągnąć kontynent amerykański. Północnokoreańskie rakiety mogą osiągnąć nie tylko „bazy amerykańskie na ziemi koreańskiej, ale także Japonię, Guam i główne terytorium USA” – ogłosiła państwowa Koreańska Centralna Agencja Informacyjna.


Niektórzy analitycy jednak uważają te twierdzenia za blef. – To było pragnienie i cel polityczny północnokoreańskiego lidera. Jednak nie dowiedziono, że już zostało ono zrealizowane – powiedział  Daniel Pinkston, ekspert do spraw Azji północno-wschodniej. Twierdzenia Korei Północnej mogą mieć związek z nieudanymi próbami rakietowymi w kwietniu. Phenian wystrzelił wówczas rakietę dalekiego zasięgu, która eksplodowała po wystrzale. Oficjalnie była to próba wystrzału satelity, jednak prawdopodobnie komunistyczny rząd testował pocisk balistyczny. Być może niedawne twierdzenia północnych Koreańczyków są próbą odwrócenia uwagi od tamtego niepowodzenia.

Wesprzyj nas już teraz!

Ponadto oświadczenie północnokoreańskiej agencji informacyjnej padło dzień po pakcie zawartym między Stanami Zjednoczonymi, a Koreą Południową. USA pozwoliły Seulowi na zwiększenie zasięgu jego rakiet balistycznych, tak by ich zasięg zwiększył się z 300 km do 800 km – by mogły dosięgnąć północnych granic Korei Północnej.

Południowokoreański doradca ds. bezpieczeństwa Chun Yung-woo powiedział, że rewizja paktu z USA ma na celu odparcie północnokoreańskich prowokacji. – Jeśli Korea Północna nas zaatakuje lub sprowokuje, jesteśmy w stanie obezwładnić atak jądrowy i rakietowy już na wczesnym etapie – powiedział. – Dysponujemy wieloma środkami ochrony życia i bezpieczeństwa naszych ludzi – dodał. Południowa Korea zgodziła się w 1972 r. na ograniczenie zakresu jej ochrony przeciwrakietowej do 180 km w zamian za dostęp do amerykańskiej technologii. W 2001 r. USA pozwoliły sojusznikom na zwiększenie zasięgu do 300 km.

W Korei Południowej stacjonuje ok. 28 000 amerykańskich żołnierzy. Półwysep koreański jest punktem zapalnym od czasu Wojny Koreańskiej, która rozpoczęła się w 1950 r. i trwała 3 lata. Obydwa kraje zawarły rozejm, jednak do tej pory nie podpisały traktatu pokojowego, formalnie więc znajdują się nadal w stanie wojny.

Źródło: Edition.cnn.com

Marcin Jendrzejczak

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram