18 lipca 2014

Na Kubie powstanie katolicka świątynia. Po raz pierwszy od 55 lat

Od czasów rewolucji 1959 roku na Kubie nie zbudowano ani jednego kościoła katolickiego. Reżim nie dopuszczał nawet myśli, że w jednym z najbardziej totalitarnych krajów świata może powstać nowa świątynia. Ten stan ma się wkrótce zmienić.

 

W prowincji Pinar del Rio, w gminie Sandino już za kilka dni rozpocznie się budowa nowego kościoła katolickiego. Wybór tego miejsca nie jest przypadkowy. Gminę Sandino w całości tworzą pueblo cautivos – niewolnicy reżimu komunistycznego. Do tej właśnie gminy zesłano ponad tysiąc rodzin, które sprzeciwiały się reżimowi w Hawanie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nowa świątynia powstanie w dużej mierze dzięki środkom zebranym przez parafię Świętego Wawrzyńca w Tampa na Florydzie. Większość tamtejszych parafian stanowią kubańscy emigranci, którzy w ciągu ostatniego półwiecza szukali lepszego życia w lepszym dla siebie świecie. – Od bardzo dawna czekamy na własną, nową świątynię. Robiliśmy wszystko, aby nam się udało. I wreszcie doczekaliśmy się! – nie kryje wzruszenia ks. Cirillo Castro z parafii Las Martinas y Sandino.

 

Kuba jest krajem, w którym do niedawna wyznawanie religii było zabronione. Do 1991 roku była państwem ateistycznym, a władze wszelkimi sposobami starały się zmarginalizować wpływy kościoła i wyplenić tradycyjne rytuały. Osoby wierzące były szykanowane, pozbawione szans na awans w hierarchii partyjnej i piastowanie wysokich stanowisk. Mocno ograniczano możliwości misyjne kościoła, który do tej pory może prowadzić swą działalność wyłącznie w świątyniach.

Szacuje się, że większość mieszkańców wyspy to katolicy, z czego ok. 65 proc. jest ochrzczona.

 

 

Źródło „Radio Vaticana”

ChS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram