Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek, że przed zabójstwem gen. Kasema Sulejmaniego Iran zamierzał zaatakować „najprawdopodobniej” cztery ambasady USA. Demokraci kwestionują to twierdzenie.
– Dorwaliśmy prawdziwego potwora. Powinno się to stać dawno temu. Zrobiliśmy to bo chcieli wysadzić naszą ambasadę – mówił w czwartek podczas spotkania z dziennikarzami Donald Trump.
Wesprzyj nas już teraz!
– Zrobiliśmy to również z innych powodów, które były oczywiste. Ktoś umarł… ludzie zostali ciężko ranni zaledwie tydzień wcześniej – dodał nawiązując do ataku rakietowego, w którym zginął cywil, a kilku żołnierzy USA zostało rannych.
W kolejnym, piątkowym oświadczeniu Trump stwierdził, że Sulejmani planował ataki na wiele amerykańskich ambasad. – Poważnie przyglądał się naszym ambasadom, nie tylko tej w Bagdadzie – mówił na wiecu w Ohio.
W rozmowie z Fox News powiedział, że celem Irakijczyków miały być „cztery ambasady”. Słów prezydenta nie potwierdził jednak amerykański Departament Obrony.
Z kolei Demokraci w Kongresie, którzy zapoznali się z raportami wywiadu USA na temat okoliczności śmierci Sulejmaniego, oświadczyli, że nie widzieli dowodów świadczących o przygotowywaniu ataków na ambasady.
Źródło: rmf24.pl, rp.pl
TK