25 września 2012

Ekonomiści debatowali

(fot.Filip Blazejowski/FORUM )

W poniedziałek, jak od dłuższego czasu zapowiadano, odbyła się debata ekonomistów na temat propozycji gospodarczych Prawa i Sprawiedliwości. W warszawskiej siedzibie Polskiej Akademii Nauk o programie PiS dyskutowało ok. 30 ekonomistów. Głos zabrali m.in. Ryszard Bugaj, Andrzej Sadowski, Stanisław Gomułka, Jerzy Osiatyński, Adam Glapiński, Robert Gwiazdowski, Jerzy Żyżyński i Janusz Szewczak. Nie wzięła w niej natomiast udziału prof. Zyta Gilowska, która przebywa w szpitalu. Zaproszeni ekonomiści przedstawili różne poglądy na poprawienie sytuacji gospodarczej Polski.

 

Wielu zaproszonych ekonomistów, jak i komentatorów, pozytywnie oceniło pomysł i realizację debaty. Należy do nich między innymi Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha, który docenił możliwość przedstawienia swoich poglądów. Także z „drugiej strony barykady” dochodzą pozytywne opinie, choćby od wicepremiera Waldemara Pawlaka. Znany specjalista od „marketingu politycznego” zaś, Eryk Mistewicz, podkreślił, że z jego zawodowego punktu widzenia debata była bardzo celnym pomysłem i może pozwolić na zmianę postrzegania organizującej ją partii jako zupełnie nie znającej się na gospodarce.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wśród poruszanych tematów i przedstawianych zagrożeń czasu obecnego, a także tych, których konsekwencje poznamy dopiero w przyszłości, najczęściej wymieniano: ogromne zadłużenie naszego kraju, niski wzrost gospodarczy, powolne tempo reform, rozwarstwienie społeczne, czy depopulację.

 

Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK, powiedział: – Jesteśmy w przedsionku poważnego kryzysu, o którym Polacy nie mają pojęcia. Polacy nie posiadają jako naród żadnego majątku. Te 500 miliardów złotych oszczędności, jakie mają, zanieśli do zagranicznych banków. Rząd powinien zatkać dziury, z których uciekają pieniądze – 200 miliardów złotych – na rzecz zagranicznych podmiotów. –

 

Z kolei Andrzej Sadowski z CAS słusznie zauważył, jak wielką bolączką są wysokie podatki i przeregulowanie gospodarki. Podkreślił, że system podatkowy w Polsce dyskryminuje nie tylko przedsiębiorcę, ale i rodzinę.

 


Piotr Toboła

 

 

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram