14 maja 2012

Benedykt XVI o kryzysie gospodarczym

(fot.wikimedia.commons/GNUlicence)

Papież Benedykt XVI gościł w niedzielę, w rocznicę objawień fatimskich, w Arezzo w Toskanii. Odprawił tam Mszę, a podczas homilii mówił o potrzebie znalezienia lekarstwa na obecny kryzys gospodarczy. Zaznaczył, że konieczna jest zmiana stylu życia.

 

Papież wskazał, że problemy gospodarcze, z którymi boryka się wiele państw, są na tyle złożone, że ciężko jest przedstawić skuteczne rozwiązania, które szybko pozwolą wyjść z obecnej sytuacji. Obecny kryzys, według słów Benedykta XVI, uderza najbardziej w najuboższe grupy społeczne oraz spędza sen z oczy młodemu pokoleniu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Podkreślona również została rola Kościoła Katolickiego w dzieleniu się z potrzebującymi oraz to, że sprzeciwiał się on zawsze kulturze krótkotrwałości, przyczynie głębokiego kryzysu duchowego. Papież dostrzega potrzebę przezwyciężenia czysto materialistycznej logiki, według Jego słów – znaku naszych czasów, który zaciemnia sens solidarności i miłosierdzia.

 

W rocznicę objawień maryjnych w Fatimie Papież skierował uwagę wiernych na Najświętszą Maryję pannę, która zawsze pragnie pocieszyć swe dzieci w trudnych chwilach. Zaapelował również o odnowę duchową i etyczną.

 

Na marginesie papieskich wypowiedzi o kryzysie gospodarczym, siłą rzeczy powraca sprawa, która jeszcze nie tak dawno wywołała oskarżenia pod adresem Benedykta XVI, że w encyklice „Caritas in veritate” z 2009 r. opowiedział się za stworzeniem rządu światowego. Zamęt wywołał paragraf 67 encykliki, gdzie Ojciec Święty stwierdził, że „pilnie potrzebna jest prawdziwa światowa władza polityczna”. W innych miejscach dokumentu znajdujemy jednak zgoła odmienne sformułowania, np. „żeby nie doprowadzić do powstania niebezpiecznej władzy uniwersalnej typu monokratycznego, zarządzanie globalizacją powinna znamionować pomocniczość”. Nie sądzę, by Głowa Kościoła Katolickiego popierała pomysł stworzenia rządu światowego. Papież zapewne doskonale zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą próba realizacji tej idei. Byłaby ona mocno na bakier z poszanowaniem ludzkiej wolności oraz z etyką, do której wielokrotnie nawiązywał Benedykt XVI, również 13 maja 2012 r.

 

Niewątpliwie, upadek etyki to jedno z głównych źródeł kryzysu gospodarczego. Działania państwa można bez cienia przesady określić mianem opresyjnych. Kradnie ono naszą własność i wolność. Dokonuje tego w majestacie prawa, co Frédéric Bastiat określał mianem legalnej grabieży. Podatnikom, poprzez rosnące podatki, zabierana jest coraz większa część dochodów i możemy jedynie pomarzyć o racjonalnym ich wykorzystaniu. Wysoce nieetyczne jest również wypaczone pojmowanie roli pieniądza. Jego nieskrępowany dodruk musi w efekcie doprowadzić do załamania, przy którym obecne problemy Grecji, Hiszpanii czy Portugalii będą niczym zabawa dzieci w piaskownicy.

 

 

Tomasz Tokarski

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram