Marta Lempart podczas konferencji Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zagroziła ściganiem urzędnika, który podpisze się pod publikacją wyroku w dzienniku ustaw, oraz lekarzy odmawiających aborcji. Na dzisiaj planowane są protesty w związku z opublikowaniem uzasadnienia orzeczenia TK w sprawie niezgodności tzw. przesłanki eugenicznej z Konstytucją.
Lempart zaznaczyła, że nie mamy jeszcze do czynienia z publikacją wyroku, ale „ona najprawdopodobniej się wydarzy”. Kiedy wyrok zostanie opublikowany w dzienniku ustaw, artykuł dozwalający na zabijanie nienarodzonych dzieci ze względu na podejrzenie trwałej wady płodu przestanie obowiązywać.
– Kto będzie frajerem, który opublikuję wyrok?! Będziemy cię ścigać tak długo, że nic innego ze swojego życia nie będziesz pamiętał! – grzmiała.
Wesprzyj nas już teraz!
Ale na tym nie koniec. Marta Lempart zapowiedziała ściganie lekarzy odmawiających aborcji, którzy powołują się na, jej zdaniem, bezprawny wyrok. Liderka Strajku Kobiet zapowiedziała protesty w całym kraju. „Zgotujemy wam piekło, nie podarujemy wam tego. Dzisiaj jest 27 dzień stycznia. Zapamiętajmy tę datę, bo to może być ważna data” – zaznaczała Klementyna Suchanow.
„Dzisiaj noc może być ciężka. Wiemy, co robi policja. Sprawdźmy, ile pan Kaczyński zdoła ściągnąć do Warszawy radiowozów tak, aby się nas nie bał” – powiedziała. Reprezentatki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet podczas konferencji zaprezentowały się w zielonych maskach. Może być to nawiązanie do sytuacji w Argentynie, gdzie na skutek lobbinu organizacji aborcyjnych i presji ulicy zdominowanej przez feministki, rząd przegłosował prawo zezwalające na aborcję na życzenie do 14. tyg. ciąży.
Źródło: interia.pl
PR